Ubiegłotygodniowe osłabienie dolara miało dość mały wpływ na €/PLN – para nadal znajduje się w konsolidacji, blisko 4,46. Uwagę zwraca osłabienie PLN na tle HUF.
W tym tygodniu kluczowe dla zachowania złotego będą decyzja RPP, nowa projekcja inflacyjna i późniejsza konferencja A. Glapińskiego. Inwestorzy będą szukać wskazówek, na ile prawdopodobne są dalsze obniżki stóp w 2024. Widzimy szanse na mniej gołębi przekaz. Dałoby to szanse na zejście pary €/PLN nawet do okolic 4,40. Powiew optymizmu może wywołać także wyklarowanie się kandydata na premiera, który podejmie się misji utworzenia rządu.
Nadal jednak uważamy, że para €/PLN powinna zakończyć ten rok w przedziale 4,40-4,50. Polityka fiskalna nowego rządu będzie prawdopodobnie jeszcze bardziej ekspansywna niż plany sprzed wyborów. Prawdopodobnie psuć się też będzie bilans handlowy Polski. W dużym stopniu skompensują to jednak oczekiwania na duże napływy środków z UE w 2024.
Perspektywy złotego na 2024 oceniamy względnie neutralnie. Już obecne poziomy €/PLN są dość niskie, szczególnie biorąc pod uwagę wyższą inflację w kraju względem strefy euro (co powoduje realną aprecjację PLN). Co więcej, poziom opłacalności polskiego eksportu to prawdopodobnie okolice między 4,30 i 4,40. Powinno to skłaniać rząd do prób hamowania dalszej aprecjacji PLN poprzez wymianę środków z UE przynajmniej częściowo w NBP, a nie na rynku.
Zobacz także: To jak złoty (PLN) zakończy 2023 rok zależeć będzie od najbliższych wydarzeń
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję