Sytuacja na rynkach 9 czerwca - rollercoaster dalej trwa
Indeksy na Wall Street zakończyły jednak czwartkowy handel zniżkami, a słabsze nastroje utrzymały się też podczas sesji w Azji - pojawiły się informacje o ponownym przywróceniu części obostrzeń w Szanghaju po wykryciu większej liczby przypadków COVID. Jednocześnie ponad poziom 3,00 proc. powróciły rentowności 10-letnich obligacji USA, a przedstawicielka Białego Domu cytowana przez agencję Reuters dała do zrozumienia, że piątkowe odczyty inflacji CPI za maj mogą być "podwyższone". Efekt to ponownie silniejszy dolar na szerokim rynku, choć zmiany nie są duże. Najsłabsze w G-10 korony skandynawskie tracą dzisiaj odpowiednio 0,36 proc. (SEK) i 0,33 proc. (NOK) wobec USD.
Uwagę przykują dzisiaj informacje z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego - komunikat zostanie opublikowany o godz. 13:45, a konferencja prasowa Christine Lagarde tradycyjnie rozpocznie się po godz. 14:30. Rynek będzie szukał potwierdzenia wcześniejszych zapewnień o wygaszeniu programu skupu aktywów, oraz planach podwyższenia stopy depozytowej z obecnych -0,50 proc. do zera, o czym blisko dwa tygodnie temu mówiła sama szefowa ECB. W oczekiwaniu na te informacje euro jest dzisiaj stabilne, a notowania EURUSD pozostają ponad poziomem 1,07. Dzisiaj stabilnie zachowuje się też dolar nowozelandzki, co ma związek z ogłoszonymi planami RBNZ, co do redukcji bilansu banku centralnego (QT) - program ma zostać zainicjowany w lipcu i wynieść 5 mld NZD rocznie. Najsilniejszy jest dzisiaj jen, chociaż na USDJPY jest to raczej techniczne odreagowanie ostatniego silnego wzrostu, który wyniósł notowania do 134,55, czyli do kluczowej bariery sprzed 20 lat przy 135,03 zostało zaledwie pół figury.
Euro jest dzisiaj stabilne przed informacjami z Europejskiego Banku Centralnego, jakie zaczną spływać o godz. 13:45 (wtedy poznamy komunikat po posiedzeniu) i dalej od godz. 14:30, kiedy rozpocznie się konferencja prasowa Christine Lagarde. Warto będzie śledzić nowe projekcje makro, gdyż mogą one potwierdzić oczekiwania rynku, co do tempa podwyżek stóp procentowych w strefie euro, lub je ostudzić. O ile szefowa ECB dała blisko dwa tygodnie temu do zrozumienia, że minimum to podwyżki stóp łącznie o 50 p.b., to jednak apetyty rynku są znacznie większe (100-150 p.b.) jeszcze w tym roku.
Wykres dzienny EURUSD
Technicznie czteromiesięczna linia trendu spadkowego pozostaje niepokonana, co może sugerować dalszą dominację strony podażowej. Z drugiej strony dopóki trzyma się wsparcie przy 1,0630 to scenariusz wydłużenia odbicia rozpoczętego w okolicach 1,0350 pozostaje aktualny.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję