Dzisiaj o godzinie 17.00 otrzymaliśmy kolejny odczyt dotyczący zapasów ropy naftowej. Po ostatnim, zeszłotygodniowym odczycie, według którego zapasy zmalały o ponad 4 miliony baryłek oczekiwania co do tego tygodnia były na poziomie spadku o 2,25 miliona baryłek. W przypadku tego tygodnia odczyt okazał się niewiele różnić od oczekiwań, bo zapasy zmalały o 2,223 miliona baryłek ropy. Rynek przyzwyczajony do dużych popytowych bodźców zareagował spadkiem.
Oczywiście sytuację byków na ropie nie wspiera ogólne ryzyko i nastroje rynkowe dotyczące ryzykownych instrumentów, do których zaliczana jest ropa naftowa. Tym samym od jakiegoś czasu wzrosty na ropie zaczynają tracić na impecie.
Bardzo ważnym dniem dla ropy może okazać się najbliższy piątek kiedy zostanie opublikowany jak co pierwszy piątek miesiąca odczyt zmiany zatrudnienia w sektorach pozarolniczych w USA. Jest on szczególnie ważny w kontekście przyszłych decyzji bankierów centralnych z FEDu, ponieważ nie dość, że jest on pierwszym odczytem od czasu referendum w Wielkiej Brytanii to również zeszły odczyt był najniższym od sporej ilości czasu jednocześnie oddalając w zdecydowany sposób kolejną decyzję o podwyżce stóp w USA. Spójrzmy tymczasem na sytuację techniczną na ropie.
Ropa WTI, Dzienny
Na wykresie dziennym ropa przebiła w skutek dzisiejszego odczytu zapasów bardzo ważne wsparcie dla rynku w okolicy 46.5 dolarów za baryłkę. Tym samym ropa znajduje się dzisiaj najniżej od początku marca. Patrząc na wykres z perspektywy techniki Ichimoku, cena przebiła w tym tygodniu kolejny raz średnią Kijun sen oraz weszła w zakres chmury wzrostowej, co prognozowało dążenie ceny do drugiej krawędzi chmury. Cel ten udało się dzisiaj zrealizować. Średnie Tenkan i Kijun sen znajdują się teraz w spadkowej kolejności, a linia Chikou już dawno pokonała cenę w spadkowym kierunku. To czynniki dające techniczne szanse na dalsze spadki, które może jutro wygenerować sygnał wyjścia z chmury wzrostowej. Aby jednak na rynku ropy dalej występował potencjał spadkowy to przede wszystkim na rynku dalej musi występować ryzyko, które jest kluczowym czynnikiem dla korekty wzrostów, które oglądaliśmy w ostatnim czasie. Warto w tym miejscu przypomnieć, że dzisiejszy odczyt – mimo tego, że zawiódł popyt jest siódmym odczytem z rzędu traktującym o obniżeniu zapasów ropy.
Jutrzejszy odczyt popularnych „payrollsów” tak jak co miesiąc zaplanowany jest na godzinę 14.30. Z powodów wymienionych wcześniej – może okazać się, że będzie mu towarzyszyć ponadprzeciętna zmienność, więc warto być jutro uważnym.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję