Fundusz PKO Akcji Rynku Złota w 2016 roku jest w ścisłej czołówce pod względem osiągniętej stopy zwrotu. Dzięki inwestycji w akcje m.in. południowoafrykańskich, kanadyjskich i amerykańskich kopalni zarobił do tej pory prawie 65%. To prawie najwięcej spośród wszystkich krajowych funduszy detalicznych w Polsce. Jednocześnie fundusz pobił swój benchmark - NYSE Arca Gold Miners Index, który zarobił od początku br. ok. 56%. Gromkie brawa należą się 11 - osobowemu zespołowi zarządzających, w tym jego kierownikowi Radosławowi Peli.
PKO Akcji Rynku Złota jest subfunduszem akcji spółek operujących na rynku złota i innych metali szlachetnych. W przeważającej mierze są to kopalnie zajmujące się wydobyciem drogocennego kruszcu. Subfundusz nie inwestuje w złoto bezpośrednio, gdyż jest wydzielony w ramach funduszu inwestycyjnego otwartego, którego spektrum instrumentów jest mniejsze niż funduszy inwestycyjnych zamkniętych. Notowania firm znajdujących się w portfelu zależą w dużej mierze od notowań złota. Należy jednak pamiętać, że ich wahania, zarówno na plus jak i na minus, są w większości przypadków większe niż zmiana ceny samego kruszcu. Dlatego akcje spółek wydobywczych, kolokwialnie nazywane są złotem na sterydach. Prosty przykład wyjaśni jego fenomenalny wynik.
Złoto na sterydach – jak to możliwe?
Przyjmijmy, że złoto kosztuje 1000$/oz i rośnie do 1100$/oz, czyli o 10%. Spółka, której koszty wydobycia wynoszą 800$/oz przy cenie 1000$/oz zarabia 200$ na uncji. W momencie wzrostu ceny złota o 10% (z 1000$/oz do 1100$/oz) zysk spółki wydobywczej rośnie o 50%! Należy jednak pamiętać, że działa to w obie strony. Przy silnych spadkach cen złota notowania spółek wydobywczych spadają w jeszcze szybszym tempie. Dlatego też, fundusz ten cechuje się bardzo wysoką zmiennością notowań.
Zarządzający funduszem, relatywnie spore zaangażowanie utrzymują m.in. w największej kopalni złota na świecie, czyli Barrick Gold (ponad 75% jej produkcji pochodzi z Ameryk) oraz największej na świecie spółce skupującej metale szlachetne - Silver Wheaton (skupując je po stosunkowo niskich cenach spółka minimalizuje swoje koszty operacyjne).
Analitycy Targeto.pl wnikliwie przyglądają się rynkowi złota. Wynikiem ich analiz jest nadanie funduszowi PKO Akcji Rynku Złota pozytywnej oceny dla 12-miesięcznej perspektywy zysku dla rynku złota. Ponadto fundusz ten ma najwyższą, czyli wysoką ocenę jakości i efektywności zarządzania. Na uwagę zasługuje również niski próg wejścia. Na wstępie, wystarczy bowiem 100 zł, rozpocząć swoją inwestycyjną przygodę z tym produktem.
W ostatnim okresie na rynku złota mieliśmy do czynienia z istotną korektą związaną głównie z realizacją zysków po silnych wzrostach cen złota z pierwszej połowy roku oraz rozwianiem wielu obaw związanych z wyborami prezydenckimi w USA i Brexitem. Trend zapoczątkowany na przełomie 2015/16 roku powinien być jednak kontynuowany. Za złotem przemawia bardzo wysoka nieprzewidywalność oraz niekonwencjonalność polityki monetarnej wielu głównych banków centralnych świata oraz aspekty geologiczne: kurczące się w zasoby, spadające mineralizacje, brak nowych odkryć, przeciw przemawiają oczekiwanie na kontynuację zacieśnienia polityki monetarnej w USA oraz spadające koszty nośników energii (wysoki udział paliw w koszcie wydobycia) – uważa Radosław Pela, analityk zarządzający w PKO TFI.
PKO Akcji Rynku Złota jest przeznaczony dla inwestorów cechujących się podwyższonym poziomem ryzyka z uwagi na ścisłe powiązanie z rynkiem akcyjnym. Niemniej, zaangażowanie w ten fundusz na poziomie 20-30%, będzie stanowiło rozproszenie ryzyka, w obliczu obecnych na rynku zagrożeń, w tym konsekwencjami Brexitu oraz wyboru Donalda Trumpa jako prezydenta USA. Tylko inwestorzy nastawieni wyjątkowo pesymistycznie do obecnej sytuacji gospodarczej na świecie, powinni utrzymywać zaangażowanie na poziomie większym niż 30%.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję