- Zmiany na rynkach były wczoraj stosunkowo niewielkie. Inwestorzy najprawdopodobniej czekają na dzisiejsze payrolls przed większymi zmianami pozycji. Kurs €/US$ utrzymał się przy 1,08, rentowności amerykańskich i niemieckich obligacji zakończyły dzień praktycznie bez zmian.
- Kurs €/PLN utrzymał się wczoraj przy 4,33. Bez dużych zmian także na krajowej 10latce. Najwięcej działo się na krajowym krótkim końcu, gdzie rentowności spadły o 5pb. Konferencja Prezesa NBP nie przekonała rynku, że na jakiekolwiek dalsze obniżki stóp w kraju trzeba będzie poczekać dość długo.
Słabszy payrolls powinien zaszkodzić dolarowi
- Dziś poznamy najprawdopodobniej najważniejsze w tym tygodniu dane – payrolls z USA. Oczekujemy, że przyrost nowych etatów w USA zaskoczy po niższej stronie (możliwa jest też nieco słabsza dynamika płac), wspierając scenariusz spowolnienia w USA na przełomie roku i szybkich obniżek stóp Fed w 2024. Dlatego z obecnych okolic spodziewamy się też powrotu €/US$ do ostatnich szczytów na 1,10. Z uwagi na wzrost oczekiwań na szybkie obniżki stóp Fed oceniamy, że €/US$ zakończy rok ponad 1,10 i przypisujemy ponad 50% szans takiemu scenariuszowi.
- Powrót dolara do wzrostu powinien wesprzeć waluty CEE na przełomie tygodnia. Te zresztą radziły sobie relatywnie dobrze nawet kiedy €/US$ ostatnio spadał (np. €/PLN znów przetestował 4,32). Uważamy, że w przyszłym tygodniu para €/PLN może dotrzeć do okolic 4,30, ale spadły szanse, że wyłamie się niżej. NBP nie przekonał inwestorów o odległej perspektywie obniżek stóp w kraju i nie zapowiada się, by zrobiły to publikowane jeszcze w tym roku krajowe dane. Najprawdopodobniej €/PLN zakończy ten rok blisko 4,30. W 2024 liczymy na dalsze umocnienie złotego. Spodziewamy się napływu kapitału zagranicznego do kraju oraz spadku oczekiwań na obniżki stóp NBP.
Zobacz także: Złotemu (PLN) brakuje impulsów do dalszych działań. Eurodolar (EUR/USD) zawróci na ścieżkę wzrostową?
Dalsze spadki rentowności na rynkach bazowych i w kraju
- Uważamy, że publikowane dziś dane z amerykańskiego rynku pracy będą raczej zaskakiwać po niższej stronie (w tym dynamika płac), co dodatkowo powinno wspierać scenariusz szybkich obniżek stóp Fed. Mieliśmy też łagodne komentarze z EBC. Jednocześnie chociaż spadki cen ropy naftowej wyhamowały m.in. po lepszych od oczekiwań danych z Chin, to pozostają dość niskie. Dlatego na przełomie tygodnia spodziewamy się dalszego umocnienia na bazowych rynkach długu, szczególnie w USA.
- Krajowy rynek długu w dużej mierze zignorował przekaz z RPP. Jego zachowanie na przełomie tygodni powinna więc zdeterminować sytuacja na rynkach bazowych. Dlatego liczymy raczej na spadki rentowności, szczególnie na długim końcu, w ślad za globalnym trendem.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję