Warto zauważyć, że para handluje w zakresie 1,7 już drugi tydzień z rzędu. To wskazuje na to, jak niezdecydowani są zarówno byki, jak i niedźwiedzie, które walczą o określenie kierunku ceny wobec sprzecznej sytuacji fundamentalnej. Inna interpretacja sytuacji może być taka, że strony są w stanie równowagi. Czynniki, które przyczyniły się do spadku, już nie są istotne, ale jednocześnie nie ma czynników fundamentalnych wspierających trwały wzrost EUR/USD. W rezultacie para dryfuje.
Moim zdaniem, aby wznowić trend spadkowy, potrzebują jednej rzeczy: pewności, że Rezerwa Federalna będzie utrzymywać swoją pozycję oczekiwania nie tylko na marcowym spotkaniu, ale także na kolejnym w maju. Warto zauważyć, że wynik nadchodzącego spotkania jest praktycznie z góry ustalony. Handlowcy są niemal w 100% pewni, że bank centralny nie zmieni swojej polityki pieniężnej w marcu. Mniej pewności jest co do spotkania w maju. Według narzędzia CME FedWatch, prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych w maju wynosi 51%. Choć to nie jest rozstrzygająca większość, to istotne – 50/50 szansa. Kiedy szala przechyli się w jedną lub drugą stronę, para EUR/USD wyjdzie z zakresu płaskiej ceny – albo w kierunku poziomu 1,8, celując w 1,0900, albo w kierunku poziomu 1,6, celując w 1,0620 (środkowa linia wskaźnika Bollinger Bands na interwale MN).
Jasne jest, że wagi mogą przechylić się w jedną lub drugą stronę z powodu inflacji w USA. Kluczowy raport tego tygodnia (i możliwie miesiąca) zostanie opublikowany we wtorek – na początku sesji w USA. Najnowsze dane mogą albo wzmocnić oczekiwania hawiszów dotyczące dalszych działań Rezerwy Federalnej, albo wzmocnić pozycje jastrzębi, którzy już teraz opowiadają się za niep Rushing z luzowaniem monetarnym.
Zobacz także: Kursy walut 13 lutego 2024: mocne zmiany! Ależ wzrosty dolara!
Kluczowe jest to, że wstępne prognozy wskazują na spowolnienie inflacji w styczniu. Jednak eksperci przewidują gwałtowny spadek w porównaniu z grudniem, co teoretycznie mogłoby sprzyjać dolarowi, jeśli raport okaże się "zielony". Według większości ekspertów, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) w styczniu powinien osiągnąć 2,9% w skali rocznej. To najwolniejszy wskaźnik wzrostu od kwietnia 2021 roku. Warto zauważyć, że inflacja przyśpieszała w ostatnich miesiącach, więc taki gwałtowny spadek wskaźnika mógłby wywierać znaczącą presję na dolara. Niemniej jednak nie można wykluczyć alternatywnego scenariusza. Jeśli ogólny CPI zwolni, ale pozostanie powyżej poziomu 3,0% (w grudniu wzrósł o 3,4%), dolar może umocnić swoje pozycje na rynku (nawet pomimo rzeczywistego spadku CPI).
Wskaźnik bazowy, wykluczający ceny żywności i energii, systematycznie spada od dziewięciu miesięcy. W grudniu wynosił 3,9% w skali rocznej. Według prognoz, w styczniu rdzenne CPI znowu spadnie – tym razem do 3,8% (najniższy poziom od czerwca 2021 roku). Jeśli ten wskaźnik również okaże się "zielony" (nawet jeśli pozostanie na poziomie z poprzedniego miesiąca), byki na dolarze mogą zorganizować mini-rally, popychając parę EUR/USD w kierunku poziomu 1,6.
Podsumowując, nie ma wątpliwości, że ten raport dotyczący inflacji spowoduje silną zmienność pary EUR/USD, ponieważ kilku urzędników Fedu powiązało los stóp procentowych z dynamiką kluczowych wskaźników makroekonomicznych. Na przykład prezes Rezerwy Federalnej w Dallas Robert Kaplan stwierdził w zeszłym tygodniu, że nie ma pilnej potrzeby obniżenia stóp procentowych, nawet w przypadku postępu w obniżaniu inflacji. Jego zdaniem, bank centralny potrzebuje danych dotyczących inflacji, aby potwierdzić, że ten postęp jest zrównoważony. Podobne stanowiska wypowiadali przez ostatnie dwa tygodnie wielu innych urzędników Fedu, w tym prezes Rezerwy Federalnej w Richmond Thomas Barkin, prezes Rezerwy Federalnej w Minneapolis Neel Kashkari i gubernator Rady Rezerwy Federalnej Lael Brainard.
Dlatego wtorek jest dniem kluczowym pod wieloma względami. Raport inflacyjny może wypchnąć parę EUR/USD z zakresu 1,7, zwłaszcza jeśli dane różnią się od prognoz (szczególnie w przypadku przyspieszenia inflacji). Ze względu na wysoki stopień niepewności obecnie zaleca się zachowanie pozycji wyczekującej na parze. Pewnego rodzaju sprężyna jest obecnie ściskana, ale niedługo "puści" z syczeniem. Może poruszyć się w górę albo w dół.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję