- Początek tygodnia nie przyniósł dużych zmian ani na rynku walutowym ani długu. Zmienność była generalnie małą z uwagi na święto w USA. Para €/US$ próbowała wrócić ponad 1,08, ale się to nie udało. Kurs €/PLN pozostaje w wąskiej konsolidacji, ale wczoraj wieczorem i dziś rano para przesunęła się bliżej jej górnego zakresu (do 4,4750).
- Niemiecka i amerykańska krzywa przesunęła się wczoraj 2-4pb w górę. Natomiast SPW umocniły się o 2-3pb.
Małe zmiany na €/US$, RPP ryzykiem dla złotego
- W tym tygodniu nie spodziewamy się przełomu n €/US$. Danych z głównych gospodarek w tym tygodniu jest zdecydowanie mniej jak w ubiegłym, tych ważnych nie ma w ogóle. Zakładamy przy tym raczej rozczarowania wynikami z USA. Sugeruje to utrzymanie €/US$ przy 1,08. Technicznie sytuacja na parze się nie zmieniła – w ubiegłym tygodniu nie udało się ani wybicie w dół ani większy wzrost. Kurs ma nadal szanse na powrót bliżej 1,06, ale wymagać to będzie serii mocniejszych danych z USA i wzrostu oczekiwań na kolejną podwyżkę stóp Fed.
- W naszej ocenie ryzykiem dla złotego będzie posiedzenie RPP. Spodziewamy się obniżki stóp i komentarza wskazującego, że nadchodzą kolejne. Taki scenariusz jest już jednak wyceniany przez rynek, więc nie spodziewamy się, aby miało to wywołać dużą przecenę PLN. Już okolice 4,48 będą stanowić barierę trudną do sforsowania dla €/PLN. Szanse na powrót ponad 4,50 są póki co małe, o ile nie dojdzie do większego umocnienia dolara.
Małe zmiany na rynkach bazowych długu, stromienie krzywej SPW
- Na bazowych rynkach długu również nie spodziewamy się w tym tygodniu dużych zmian. Napływające dane z głównych gospodarek są raczej drugorzędne i nie przesądzą o kolejnych posunięciach Fed i EBC. Utrzymuje się jednak ryzyko dalszego rozszerzenia spreadu Treasuries wobec krzywej niemieckiej, tj. wyższe rentowności w USA niż Niemczech. Inwestorzy obawiają się dużych podaży długu w USA, podczas gdy zapowiedzi fiskalne w Niemczech są mocno ograniczone (zaledwie około 0,2%PKB).
- Więcej powinno się jednak dziać w przypadku SPW. W naszej ocenie retoryka Rady na jutrzejszym posiedzeniu będzie wspierać oczekiwania na cały cykl obniżek stóp, co powinno pociągnąć rentowności krótkich SPW niżej. Na długim końcu ryzykiem pozostają zapowiedzi gigantycznych podaży długu w przyszłym roku (+50% w ujęciu netto), choć nie wykluczamy, że do przeceny dojdzie dopiero gdy MF poda skalę kolejnego przetargu. Widzimy ryzyko umiarkowanego wzrostu rentowności długich SPW, połączone z rozszerzeniem asset swapów i spreadów wobec krzywej niemieckiej. Z jednej strony rynek oczekuje dużych podaży, z drugiej premia kredytowa w długim końcu polskiej krzywej uwzględnia już trochę takich ryzyk.
Zobacz także: Coraz gorsze nastroje w strefie euro. Wspólna waluta (EUR) mocno ucierpiała
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję