Na początku bieżącego tygodnia dominującymi tematami były historyczne szczyty na indeksach amerykańskich oraz rekordowa ilość "shortów" na amerykańskim dolarze. Złoto po silnej przecenie w poprzednim tygodniu od poniedziałku odrobiło ponad 60% strat. Ekstremalnie pozytywny lub negatywny sentyment powinien być zawsze odbierany jako potencjalne ostrzeżenie do większej korekty. Tak też się stało wczoraj po godzinie 20:00.
Komunikat Rezerwy Federalnej znacząco się nie zmienił i można powiedzieć, że był neutralny. Członkowie FED nadal uważają, że jest potrzebne wsparcie dla gospodarki amerykańskiej, a część z nich jest za wprowadzeniem bardziej akomodacyjnej polityki monetarnej. Dla rynku najistotniejszy okazał się element kontroli krzywej dochodowości (yield curve control YCC), o której pisałem 16 czerwca- https://www.fxmag.pl/artykul/kontrola-krzywej-dochodowosci-czyli-kolejna-potencjalna-interwencja-rezerwy-federalnej-komentarz-analityka-teletrade. W komunikacie kilku przedstawicieli było przeciwnym zaimplementowaniu narzędzia, które wprowadził Bank Rezerw Australii po wybuchu koronakryzysu. Po reakcji rynku można wywnioskować, że rynek ma spore oczekiwania wobec wprowadzenia YCC. Bazując na tym założeniu, można przypuszczać, że do kolejnego posiedzenia FED (16 września) rynek w szczególności będzie się skupiał na wszystkich komentarzach dotyczących tej kwestii. Warto zwracać uwagę na wszystkie wypowiedzi członków oraz na sympozjum Jackson Hole, które odbędzie się w dniach 27-28 sierpnia. Ze względu na pandemię, pierwszy raz od prawie 40 lat sympozjum będzie transmitowane online i będzie dotyczyło implikacji w polityce monetarnej. Być może będzie to pierwsza okazja to wzmianek na temat YCC. Wczorajsza reakcja pokazuje również dalsze oczekiwania rynku do luzowania polityki monetarnej przez FED. Neutralny komunikat nie zawsze w praktyce może być neutralny dla aktywów, ponieważ liczą się również oczekiwania rynkowe wobec dalszych działań banków centralnych. Jeżeli FED zdecyduje się na wprowadzenie YCC, to po wczorajszej reakcji rynku można założyć, że osłabi się dolar, umocnią indeksy i metale, a rentowność obligacji amerykańskich zacznie spadać. Być może ten ruch będzie zauważalny wcześniej, ale to będzie zależało od tego, czy w najbliższych tygodniach zaczną się pojawiać sugestie wprowadzenia nowego narzędzia przez Rezerwę Federalną.
Jak zareagowały poszczególne instrumenty?
O godzinie 20:00 w pierwszej reakcji jedynie na obligacjach amerykańskich pojawił się wzrost rentowności. Do godziny 20:03 dolar tracił na wartości i dopiero 4 minuty po 20:00 pojawił się ruch spadkowy na EURUSD, GBPUSD oraz wzrosty na USDJPY i USDCAD.
Na złocie spadki pojawiły się minutę wcześniej niż na rynku walutowym.
Na SP500 i Nasdaq dopiero o 20:05 pojawił się ruch spadkowy. Zazwyczaj, jeżeli pojawia się jednokierunkowy ruch na rynku wskazujący na Risk On lub Risk Off, to w tym samym momencie można zaobserwować reakcję na wspomnianych instrumentach. Wczorajsza reakcja była inna- widoczny był kilkuminutowy rozjazd na wspomnianych instrumentach. Najlepiej zareagowały 10-letnie obligacje amerykańskie, których rentowność od pierwszej minuty zaczęła rosnąć.
Co dalej z dolarem?
Ze względu na największą ilość "shortów" od prawie 30 lat dużym zagrożeniem może być “short squeeze”. Goldman Sachs w najnowszej prognozie spodziewa się kursu EURUSD za 3 miesiące na poziomie 1.15, GBPUSD po 1.28, czyli liczy na dość spore umocnienie dolara. W kolejnym 12 miesiącach spodziewa się dalszego osłabienia dolara, EURUSD po 1.25 a GBPUSD nawet po 1.44. Jeżeli do wyborów w USA FED nie wprowadzi YCC i dodatkowo pojawi się ryzyko lockdownu to dolar może się umacnić. Najlepszym wskaźnikiem do wprowadzenia YCC będzie gwałtowny wzrost rentowności obligacji amerykańskich lub ponad 10% korekta na indeksach amerykańskich. Jeżeli nie dojdzie do kolejnego lockdownu i FED dalej będzie luzował politykę monetarną, to prognoza Goldman Sachs na najbliższe miesiące nie sprawdzi się a dolar dalej pozostanie w trendzie spadkowym.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję