Tajwański koncern HTC, będący niegdyś w czołówce producentów smartfonów, po raz kolejny wychodzi naprzeciw bardzo wąskiej grupie użytkowników, którym zależy na obecności bezpiecznego portfela kryptowalut wbudowanego w telefon. Po zeszłorocznym, debiutanckim „blockchainowym” smartfonie Exodus 1, HTC wypuści na rynek znacznie tańszy model Exodus 1S. Mimo ponadtrzykrotnie niższej ceny oferuje on istotną funkcję, jakiej nie posiadał jeszcze żaden seryjnie produkowany smartfon na świecie, w tym rownież jego znacznie droższy poprzednik, który wciąż jest w sprzedaży. Czy najnowszy model HTC ma szansę zawojować bardzo niszowy rynek „kryptowalutowych smartfonów”?
Budżetowy pełny węzeł
W sobotę 19 października HTC zaprezentował kolejny model smartfona ze swojej serii Exodus - 1S, który ma być budżetową alternatywą dla zeszłorocznego modelu wyposażonego w wówczas flagowe podzespoły. Co ciekawe, Exodus 1S będzie pierwszym na świecie seryjnie produkowanym smartfonem przystosowanym do funkcjonowania jako pełny węzeł (ang. full node) bitcoina. Pobranie kompletnej historii transakcji BTC i bieżące synchronizowanie z blockchainem ma być możliwe dzięki wbudowanej karcie pamięci o pojemności 400 GB, która ma służyć wyłącznie do tego celu i być całkowicie odseparowana od systemu operacyjnego Android, co oznacza że nie będzie można zapisywać na niej jakichkolwiek innych danych.
Sam smartfon, ze względu na swój budżetowy charakter, nie powala natomiast specyfikacją - posiada on ekran wykonany w technologii LCD o przekątnej 5,7 cala, na szczęście w rozdzielczości HD+, szerokie i symetryczne ramki na dole i na górze ekranu, co sprawia że wygląda dość archaicznie przy „bezramkowych” konkurentach. Za jego pracę odpowiada budżetowy i przestarzały procesor Snapdragon 435 wyposażony w 4GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci przeznaczonej na dane. Jego przyszli użytkownicy będą więc mogli zapomnieć o płynnym uruchamianiu gier 3D, czy multitaskingu z kilkoma aplikacjami w tle, jednak najnowszy Exodus nie do tego został stworzony. Telefon, podobnie jak zeszłoroczny model, pracuje na systemie Android w wersji 8.1 Oreo, co również jest pewnym rozczarowaniem, gdyż od smartfona, który ma premierę w ostatnim kwartale 2019 r. można by oczekiwać nowszego systemu niż takiego, który ujrzał światło dziennie na początku 2018 r. Wszystkie te oszczędności, na które zdecydowało się HTC powinna jednak rekompensować cena - Exodus 1S ma bowiem kosztować 219 euro, czyli niecałe 950 PLN. Dla porównania, zeszłoroczny model Exodus 1 początkowo kosztował 1000 dolarów (płatne również w równowartości BTC), kilka miesięcy temu obniżono jego cenę do 699 dolarów. Telefon będzie dostępny w Europie, jednak zamówienia będzie można dokonać wyłącznie za pośrednictwem witryny htcexodus.com.
Co oferuje „Najbezpieczniejszy smartfon świata”?
HTC dołącza do producentów, którzy reklamują swój smartfon jako „najbezpieczniejszy na świecie”, ma jednak pewne argumenty na potwierdzenie tej marketingowej przechwałki. Przede wszystkim Exodus 1S rzeczywiście jest pierwszym smartfonem natywnie przystosowanym do pracy jako pełny węzeł bitcoina, dzięki wspomnianej 400 GB karcie pamięci. Portfel full node jest bezpieczniejszy, gdyż w przeciwieństwie do portfeli lekkich, nie musi łączyć się z zewnętrznymi serwerami po to, aby uzyskać, dostęp do danych w sieci blockchain, ponieważ sam posiada i na bieżąco aktualizuje rejestr wszystkich transakcji. Aktualny rozmiar sieci bitcoina wynosi już ponad 245 GB i stale rośnie. Co ciekawe, zeszłoroczny model Exodus 1 początkowo również miał być przystosowany do pracy jako pełny węzeł, jednak w toku jego rozwoju zrezygnowano z tego pomysłu. Można więc powiedzieć, że kilkukrotnie tańszy Exodus 1S jest bezpieczniejszy niż jego flagowy poprzednik.
Poza samym bitcoinem, Exodus 1S zapewnia również natywne wsparcie dla takich kryptowalut jak Ethereum (ETH), Litecoina (LTC), Bitcoin Cash (BCH), Stellar (XLM) oraz Binance Coin (BNB). Oprócz tego, smartfon wspiera tokeny i wybrane zdecentralizowane aplikacje (dApp) Ethereum (ERC721) oraz tokeny funkcjonujące na Binance Chain.
To, co wyróżnia Exodusa 1S od innych „nieblockchainowych” smartfonów to preinstalowane oprogramowanie portfela kryptowalut Zion opracowanego przez HTC. Podobnie jak każda popularna aplikacja mobilnego portfela hierarchiczno-deterministycznego, Zion generuje dwunastoczłonową frazę seed, która jednak nie jest zapisywana w pamięci smartfona, jak ma to miejsce w „zwykłych” telefonach. HTC Exodus 1S (podobnie jak poprzedni model) posiada osobną część procesora, całkowicie odseparowaną od systemu operacyjnego, na której szyfrowane są frazy seed i klucze prywatne posiadanych kryptowalut. Rozwiązanie to określane jest jako Trusted Execution Environment i zapewnia ochronę poufnych danych np. w przypadku zainfekowania smartfona lub prób uzyskania nieautoryzowanego dostępu do szyfrowanych informacji. Można więc uznać, że Exodus 1S ma cechy portfela sprzętowego.
Podobne rozwiązania stosowane są m.in. we flagowych smartfonach Samsunga z serii Galaxy (tzw. KNOX), czy w „blockchainowym” smartfonie Sirin Labs Finney.
W swoim najnowszym smartfonie HTC zastosowało również ciekawą funkcję, obecną także w zeszłorocznym modelu, która pozwala na łatwiejsze odzyskanie dostępu do swoich środków w przypadku np. utraty lub zniszczenia telefonu. Funkcja została nazwana Social Key Recorvery i polega na wysłaniu zaszyfrowanych części frazy seed do naszego portfela wybranym przez nas, zaufanym osobom. Aby mogły one otrzymać od nas część seeda, muszą najpierw zainstalować dedykowaną aplikację autorstwa HTC, a następnie odebrać zaszyfrowany komunikat. W przypadku, w którym stracimy telefon lub zostanie on uszkodzony, podczas gdy jednocześnie nie będziemy dysponować spisaną frazą seed, uda nam się odtworzyć portfel i uzyskać dostęp do środków dzięki osobom, którym przekazaliśmy zaszyfrowane fragmenty naszego seeda.
HTC Exodus 1S został zaprezentowany po raz pierwszy na berlińskiej Lightning Conference, nie powinny więc dziwić zapewnienia, że w bliżej nieokreślonej przyszłości ma on, podobnie jak zeszłoroczny Exodus 1, uzyskać natywną synchronizację z Lightning Network, pozwalającą na dokonywanie natychmiastowych mikrotransakcji w bitcoinie.
Czy warto?
Nie jest niespodzianką, że zeszłoroczny model Exodus 1 nie został rynkowym hitem i z pewnością nie pomógł tajwańskiemu koncernowi w pogoni za konkurencją, która już od jakiegoś czasu zauważalnie zostawia HTC w tyle. Głównym powodem tego była zarówno wysoka cena (ok. 1000 dolarów), słaba kampania marketingowa, jak i samo spadające zainteresowanie rynkiem kryptowalut na przestrzeni zeszłego roku.
Exodus 1S, mimo tego że jest smartfonem o ponad rok młodszym, ma znacznie gorsze parametry, jednak może pochwalić się funkcją istotną z punktu widzenia zainteresowanych telefonami tego typu klientów - mowa o karcie pamięci przygotowanej do pobrania blockchaina bitcoina i operowania jako portfel full node. W informacjach opublikowanych dotychczas przez HTC nie ma tej informacji, jednak jeśli obecna cena smartfona (wynosząca poniżej 1000 dolarów) będzie obejmować również wspomnianą 400 GB kartę pamięci, to Exodus 1S będzie w zasadzie bezkonkurencyjnym cenowo portfelem sprzętowym full node zintegrowanym z w pełni funkcjonalnym smartfonem (którego jednak ze względu na słabe parametry trudno będzie wykorzystywać jako jedyny telefon). Dla porównania, obecnie już dość archaiczny portfel sprzętowy Ledger Blue z dotykowym wyświetlaczem, który służy wyłącznie do szyfrowania kryptowalut i tokenów kosztuje 279 euro (niecałe 1200 złotych).
Blockchainowe smartfony
Pierwsza wzmianka na temat „blockchainowego smartfona” pojawiła się jeszcze pod koniec 2017 r., kiedy to szwajcarska firma Sirin Labs zapowiedziała produkcję telefonu z wbudowanym sprzętowym portfelem do kryptowalut. Firma zdecydowała się na sprzedaż tokenów użytkowych (SRN) w ramach ICO zakończonego w grudniu 2017 r. Zbiórka kapitału okazała się wyjątkowo udana, gdyż ICO zakończyło się z imponującym wynikiem niemal 158 mld dolarów, co pozwoliło na sfinansowanie prac nad telefonem Finney. Nazwa smartfona nawiązuje do nazwiska zmarłego w 2014 r. Hala Finneya, który był kryptografem i odbiorcą pierwszej w historii transakcji wykonanej w BTC. Mimo tego, że Sirin Labs jako pierwszy ogłosił światu plany produkcji kryptowalutowego smartfona, to HTC wcześniej wypuścił swój gotowy produkt na rynek. Mowa o wielokrotnie wspominanym modelu Exodus 1, który miał swoją premierę 22 października 2018 r. Finney ujrzał światło dzienne ponad miesiąc później, 29 listopada. Oba telefony kosztowały ok. tysiąc dolarów. Smartfon od Sirin Labs wyróżniał się wysuwanym monochromatycznym dwucalowym wyświetlaczem OLED, który wysuwa się po przesunięciu górnej części obudowy. Służy on wyłącznie do obsługi portfela kryptowalut.
Bez wątpienia jednak największe emocje wzbudziła lutowa premiera flagowych modeli smartfonów od Samsunga - Galaxy serii 10. Miały one być docelowo wyposażone w preinstalowaną aplikację Blockchain Keystore, będącą portfelem kryptowalut. Skończyło się jednak ogromnym rozczarowaniem, gdyż aplikacja była dostępna jedynie w wybranych krajach, zaś jej największą wadą był… brak obsługi bitcoina. Integracja z BTC została wprowadzona dopiero w połowie sierpnia.
W marcu 2019 r. na targach MWC w Barcelonie blockchainowy startup Pundi X zapowiedział wprowadzenie na rynek budżetowego smartfona XPhone, z wbudowanym „trybem blockchain”, nazywanym Funkcją X, która będzie uruchamiana fizycznym przyciskiem. Smartfon będzie pracował na dwóch systemach operacyjnych - w „normalnym trybie” będzie to standardowy Android 9, zaś w po włączeniu Funkcji X telefon przełączy się na specjalnie przygotowaną przez Pundi X wersję Androida, która natywnie będzie obsługiwać zdecentralizowane aplikacje i tokeny Ethereum. „Będzie” to jednak stwierdzenie na wyrost, gdyż nie wiadomo czy XPhone w ogóle powstanie. Jak dotąd bowiem smartfon nie ujrzał światła dziennego, co więcej nie pojawiły się żadne nowe informacje na temat jego oficjalnej premiery, mimo tego że minęło kilka miesięcy od jego zapowiedzi.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję