To może być wielki tydzień z mnóstwem kluczowych danych, które ponownie nadadzą kierunek zagubionym rynkom. Po weekendzie indeksy wystartowały z optymizmem wspartym wyższym odczytem PKB z USA w piątek. Dolar jednak nie korzysta na danych, bo silniejszemu ożywieniu nie towarzyszy przyspieszenie inflacji, co daje pole Fed do pozostania gołębim.
____TradingDot zarabiaj na analizach____
Według wstępnych szacunków PKB USA w pierwszym kwartale wzrosło o 3,2 proc. (zannualizowana stopa kwartalna) wobec prognozy 2,3 proc. i 2,2 proc. w IV kw. Ale główna uwaga skupiła się na indeksie cen osobistych bazowych wydatków konsumpcyjnych – PCE Core. Jest to preferowana przez Fed miara inflacji i w pierwszych trzech miesiącach roku spowolniła do 1,3 proc. z 1,8 proc. Wzrost w USA przyspiesza, ale nie generuje presji inflacyjnej. Potwierdzona została tendencja w większości gospodarek rozwiniętych, która bankierów centralnych przyprawia o ból głowy. Nie inaczej jest z decydentami w Fed, którzy dostali jeden argument więcej za tym, by nie wracać do podwyżek stóp procentowych. Rynek wycenia już jedną pełną obniżkę o 25 pb przed końcem 2019 r., a dla USD oznacza to istotny balast hamujący ewentualne umocnienie. Jednocześnie mix silnego wzrostu gospodarczego w największej gospodarce świata przy nie-restrykcyjnym podejściu Fed jest idealnym środowiskiem dla apetytu na ryzyko.
Dziś inflacja w USA pozostanie tematem nr 1. Po południu otrzymamy dane o dynamice wydatków i dochodów Amerykanów oraz aktualizację miesięcznych wskaźników PCE Core. Z powodu government shutdown jednocześnie otrzymamy dane za luty i marzec, ale z danych pośrednich wynika, że inflacja utrzymuje się poniżej trendu. Jeśli dane potwierdzą obraz naszkicowany w piątkowym raporcie, będzie trudniej i trudniej znaleźć fundamentalne podstawy za aprecjacją USD. Tylko pogorszenie globalnych nastrojów i szukanie bezpiecznej przystani w dolarze będzie (przejściowym) motorem siły.
A jakie te nastroje będą w kolejnych dniach?
Na to pytanie inwestorzy będą szukać odpowiedzi w nadchodzących wydarzeniach. To ważny tydzień dla danych z Chin, gdyż kwietniowy rajd ryzyka rozpoczął się (i później był podtrzymywany) na danych świadczących o przyspieszeniu ożywienia i potwierdzających skuteczność polityki fiskalnej i monetarnej Pekinu. Teraz potrzeba potwierdzenia, że poprawa w danych nie była jednorazową anomalią. Pod lupa będą PMI dla przemysłu (wt, czw), gdzie prawdopodobnie zobaczymy dalsze odbicie z uwagi na luźną politykę kredytową i programy wsparcia dla przedsiębiorstw. Będzie to ważny drogowskaz dla ogólnorynkowego sentymentu.
Poza tym uwaga ogniskować będzie się na USA, gdzie odbędzie się posiedzenie FOMC (wt-śr) oraz opublikowane zostaną dane z rynku pracy (pt). Komunikat po posiedzeniu FOMC prawdopodobnie potwierdzi, że w obecnych warunkach najlepszym kierunkiem jest utrzymanie stóp procentowych bez zmian. Skupienie większej uwagi na odbieganiu inflacji od celu 2 proc. może wzmocnić rynkowe przeświadczenie, że cykl podwyżek jest zamknięty na dobre. Raport NFP potwierdzi solidne podstawy ożywienia w rynku pracy, tj. przyrost zatrudnienia blisko 200 tys. i obniżanie stopy bezrobocia (do 3,7 proc.). Dynamika płac w marcu rozczarowała, więc w kwietniu możliwe jest nadganianie (prog. 0,3 proc.). Ogólnie dane z USA powinny rysować tło pozytywne dla nastrojów, ale niekoniecznie wspierające USD.
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję