Zeszłotygodniowy odczyt zapasów ropy naftowej okazał się być daleki od oczekiwań, według których zapasy miały się zmniejszyć o prawie 1,5 miliona baryłek. Jak się okazało wzrost podaży ropy na rynku nie przeszkadzał to w osiągnięciu pierwszej znaczącej korekty na tym rynku od czasu rozpoczęcia dynamicznych spadków na początku lipca. Jako, że jutro otrzymamy kolejny odczyt zapasów i z pewnością na rynku będzie panowała spora zmienność to spójrzmy na bieżącą sytuację na ropie WTI.
Ropa WTI, Dzienny
W szczególnie ciekawym miejscu cena znajduje się z pewnością na wykresie dziennym. Po ostatnim środowym odczycie zapasów rozpoczęła się dość dynamiczna wędrówki ceny w kierunku linii Kijun sen, gdzie teraz właśnie się znajduje. Podczas dzisiejszej sesji handlowej otrzymaliśmy pierwszy od środy sygnał słabości kupujących w postaci małych rozmiarów pinbara spadkowego. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że poziom ten nie jest obojętny na rynku, a każdy sygnał price action w okolicy ważnego poziomu z techniki Ichimoku jest godzien uwagi. Oprócz tego w okolicy poziomu 43.5 dolarów za baryłkę już niejednokrotnie cena zachowywała się istotny sposób.
Podsumowując – fałszywe wybicie linii Kijun i powrót do spadków jest w tym momencie technicznie wysoce prawdopodobne, a dzięki bliskiej odległości od tej linii istnieje możliwość przyłączenia się do sprzedających wraz z poniesieniem stosunkowo niskiego ryzyka jeśli mowa o odległości stop lossa.
W przypadku przekroczenia linii Kijun sen przez cenę i zamknięcia się nad nią – korekta wzrostowa może powiększyć swoje rozmiary docierając do oporu w okolicach 46.5 dolarów za baryłkę, a docelowo do linii Kijun sen.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję