Atak na Arabię Saudyjską podniósł ryzyko geopolityczne do zenitu i skoncentrował na sobie uwagę inwestorów na początku tygodnia. Na starcie handlu ropa brent zaliczyła największy skok w historii, a rano notowania są nadal na około 10-procentowym plusie. Inne rynki również pozostają pod wpływem tych wydarzeń. Drożeje złoto, jen oraz waluty naftowe. Zniżkują kontrakty na indeksy giełdowe. Dla notowań kluczowe są w tej chwili dwa pytania: jak szybko uda się przywrócić wydobycie oraz czy napięcie pomiędzy Iranem a USA ulegnie rozładowaniu? W ostatnim czasie rynek zapomniał o ryzyku geopolitycznym na Bliskim Wschodzie, poniedziałkowy poranek pokazuje, że niesłusznie.
____FA Gold____
W całym tygodniu rynek najbardziej wyczekuje na środowe posiedzenie Fed. Jednocześnie rynki nieustannie i czujnie analizują wszystkie informacje dotyczące wojen handlowych. Ta kwestia przypomina trochę wańkę – wstańkę. Skoro przez ostatnie dziesięć dni na rynku panował optymizm, że porozumienie jest nie tylko możliwe, ale też całkiem bliskie, to teraz pora na zaognienie sporu? Zalecamy sceptyczny osąd zarówno sytuacji wokół wojen handlowych, jak również brexitu. Przekłada się to na ostrożne podejście do możliwości kontynuacji umocnienia przez funta, jak również na wprost negatywne nastawienie do walut Antypodów.
FED zetnie stopy procentowe?
Wracając do kluczowego wydarzenia tygodnia: naszym zdaniem Fed zetnie stopy procentowe o 25 pb i do przedziału 1,75-2,00 proc. Komunikacja ze strony władz monetarnych będzie bardzo łagodna. Dlaczego? Po pierwsze: wyprzedzające barometry koniunktury obniżyły się od lipcowego posiedzenia. Po drugie: wojny handlowe uległy zaognieniu i obserwowaliśmy epizod podwyższonej zmienności na rynkach finansowych. Po trzecie część decydentów obawia się odwracania się krzywej rentowności. Proces ten w ostatnich tygodniach tylko uległ pogłębieniu. Można zatem postawić pytanie: dlaczego nie redukcja o 50 pb? Trump na pewno by się ucieszył… Odpowiedź jest prosta: takie ruchy zarezerwowane są na sytuacje kryzysowe, a o takiej oczywiście mowy teraz być nie może.
Poza decyzją Fed w środę poznamy także szereg innych interesujących danych, które oczywiście pozostaną na dalszym planie. Poniedziałek to odczyt NY Empire State, czyli pierwszego regionalnego wskaźnika koniunktury. Wtorek przyniesie dane z amerykańskiego przemysłu, które będą analizowane pod kątem tego czy potwierdzają słabość sugerowaną przez badania ankietowe i miękkie wskaźniki. W środę i czwartek obok cotygodniowych odczytów zmiany zapasów ropy i liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych światło dzienne ujrzy również paczka odczytów z rynku nieruchomości. Jego kondycja „po cichu” i na dalszym planie ulegała w ostatnich miesiącach pogorszeniu. Pozostajemy negatywnie nastawieni do dolara ze względu na perspektywy polityki monetarnej. Wartość widzimy w euro, walutach skandynawskich a także dolarze kanadyjskim. W przypadku ostatniej z tych walut kluczowe będą środowy odczyt inflacji oraz piątkowe dane o sprzedaży detalicznej.
Wydarzenia na Starym Kontynencie
W strefie euro najważniejsze wydarzenia skumulowane są we wtorek. Będą to indeks ZEW oraz wystąpienie głównego ekonomisty EBC Lane’a oraz Coeure zaplanowane na 17:30. Może ono rzucić nieco więcej światła na ostatnie poluzowanie polityki przez EBC. Rynek funta cały czas zdominowany jest i nadal będzie przez brexit. Warto jednak poznać opinię Banku Anglii na tę kwestię. Okazją ku temu będzie czwartkowe posiedzenie, na którym parametry polityki nie ulegną oczywiście zmianie. Wcześniej, bo we wtorek poznamy dynamikę inflacji. W tym tygodniu decyzje ws. stóp podejmą też Norges Bank, który stopy podniesie oraz SNB.
Na Antypodach kilka ważnych publikacji. We wtorek będą to protokół z posiedzenia RBA we wrześniu, a w czwartek uwaga skupi się na doniesieniach z australijskiego rynku pracy oraz dynamice PKB gospodarki Nowej Zelandii wypracowanej w drugim kwartale. Dane z Japonii tradycyjnie nie będą przykuwać uwagi a z odczytów warto odnotować piątkowe dane o inflacji. W czwartek Bank Japonii potwierdzi, że jego polityka pozostaje na dotychczasowym kursie. Siłę jena nadal kształtować będą w tej sytuacji globalne nastroje i poziom rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Ten tydzień jest najgorszym dla jena w tym roku i naszym scenariuszem bazowym jest korekcyjne umocnienie. Preferowanym wehikułem jest kurs dolara australijskiego do jena AUD/JPY.
Po więcej aktualności rynkowych zapraszamy do serwisu analitycznego TMS NonStop. Jest to platforma dla aktywnych inwestorów, którzy poszukują informacji na temat bieżącej sytuacji na rynkach finansowych. W serwisie użytkownicy znajdą zarówno kalendarz rynkowy, dane makroekonomiczne aktualizowane w czasie rzeczywistym, jak i komentarze analityków. Informacje z TMS NonStop można także znaleźć w aplikacji do mobilnego tradingu TMS Brokers.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję