Podczas gdy każdy po pierwszych danych dotyczących gospodarki Wielkiej Brytanii z okresu po referendum dotyczącego Brexitu zastanawiał się jak bardzo ona ucierpiała, w tym tygodniu otrzymaliśmy bardzo ważne dane, które całkowicie zaprzeczyły temu poglądowi.
Fakty są takie, że tego lata Brytyjczycy wydali najwięcej pieniędzy od 14 lat, a to wszystko po informacji, że Wielka Brytania odejdzie z Unii Europejskiej. Ponadto praktycznie wszystkie pozostałe odczyty okazały się być również pozytywne lub zgodne z oczekiwaniami, co totalnie zaprzecza obawom, które wyrażało wielu ekonomistów odnośnie sytuacji po referendum.
„Nie czuję strachu”, powiedział Patrick Minford, profesor Cardiff University i działacz grupy ekonomistów będących za Brexitem. „To co czuję, to ludzie, którzy w spokojny sposób polepszają gospodarkę – wynagrodzenia rosną, zatrudnienie jest na bardzo wysokim poziomie, bezrobocie na niskim, jest duża dostępność kredytowa. Na co narzekać?”
Analitycy sądzą, że temu stanowi pomogła również stosunkowa wczesna i dobra reakcja Banku Anglii, który w odpowiednim momencie poluzował politykę monetarną do rekordowo niskich poziomów oraz ogłosił nową wielkość skupu aktywów. Od referendum również zostały zmienione ograniczenia bankowe, które zapewniły większą dostępność kredytową, a co za tym idzie ogólną płynność finansową. Działania te jednocześnie sprawiły, że poważnej przecenie uległ funt wobec innych ważnych walut światowych, co pomogło w ostatnim okresie eksporterom.
Wokół optymistycznych głosów znajdują się również analitycy, który patrzą w przyszłość gospodarki Wielkiej Brytanii w pesymistyczny sposób. Ekonomiści Bank of America przewidują, że dane niedługo się pogorszą, a Bank Anglii będzie zmuszony obciąć wysokość stóp jeszcze bardziej – do 0,1% w listopadzie. Ostatnie dane po prostu przedłużą okres oczekiwania do następnej obniżki, która nastąpi po negatywnych bardzo ważnych odczytach.
Źródło: Bloomberg
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję