Metale ziem rzadkich (REE – ang. Rare Earth Elements) to grupa 17 pierwiastków chemicznych o podobnych właściwościach chemicznych występujących w minerałach w skorupie ziemskiej. Wykorzystywane są w produkcji prawie wszystkich towarów. Nie mogą być zastąpione żadnymi substytutami. Kto je posiada, ten dyktuje innym warunki.
Chińska dominacja.
Już sama nazwa (metale ziem rzadkich )wskazuje, że na Ziemi jest ich bardzo mało. Około 35% rozpoznanych światowych zasobów znajduje się w Chinach. Odkrywano je stopniowo przez ostatnie dwa stulecia lecz dopiero po II wojnie światowej wraz z rozwojem nowych technologii wymagających stosowania metali ziem rzadkich popyt na ten surowiec zaczął wzrastać. Obecnie stanowią one podstawę rozwoju technologii zielonej energii promowanej przez rządy niemal całego świata. Od lat 60 XX wieku prawie przez trzy dekady rynek metali ziem rzadkich był zdominowany dostawami z Kalifornii w USA. Potem dopiero na rynek wkroczyły Chiny i rząd chiński szybko wykorzystał tą sytuację. Deng Xiaoping,, ojciec reform gospodarczych Chin w latach 80 minionego wieku przyczynił się do tego, że Chińczycy przez ponad ćwierć wieku metodycznie likwidowali konkurencję, aż doprowadzili do monopolu rynku. Obecnie Chiny odpowiadają za 97% wydobycia metali ziem rzadkich oraz 80% surowców strategicznych. Ponadto, Chiny są także największym konsumentem zarówno metali ziem rzadkich jak i metali strategicznych. Zdaniem Liftona niezależnego amerykańskiego analityka branży surowców, wykorzystanie przez Chiny monopolu w dostawach metali ziem rzadkich jest dla Chin gwarancją dodatkowych zysków i zapewnia dostatnią przyszłość chińskim robotnikom, inżynierom i naukowcom . Zarówno w wydobyciu jak i eksporcie chińskim dominują lekkie pierwiastki ziem rzadkich i dlatego Chiny chcąc prowadzić produkcję muszą zaspokoić rosnący krajowy niedobór średnich i ciężkich pierwiastków ich importem. Według chińskich danych celnych w 2018 roku Chiny wydobyły 120 tys. ton metrycznych tych metali z czego wyeksportowały około 53 tys. ton (o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej). W marcu bieżącego roku Chen Zhanheng, zastępca sekretarza generalnego stowarzyszenia ds. ziem rzadkich opublikował , że całkowity popyt Chin w bieżącym roku wzrośnie do 180 tys. ton a firmy chińskie będą musiały zaopatrywać się z zagranicy. Powstaje magiczny krąg. Chiny eksportują do USA towary warte 506 mld dolarów, a importują jedynie na kwotę 103 mld dolarów.
Cicha wojna handlowa.
Era chińskiej surowcowej dyplomacji rozwija się intensywnie. Utrzymanie niskich cen metali nie jest już priorytetem chińskich władz. Wykorzystując fakt, że pierwiastki ziem rzadkich są surowcem strategicznym władze chińskie ogłosiły całkowity zakaz wydobywania ich przez cudzoziemców. Głównymi rywalami Państwa Środka na arenie międzynarodowej są dwaj najwięksi importerzy tego surowca , czyli Stany Zjednoczone i Japonia. Chiny wykorzystując tą sytuację zasygnalizowały zamiar ograniczenia eksportu tych surowców. Błyskawiczną ripostą USA była zapowiedź Trumpa ściągnięcia dobrze płatnych miejsc pracy z powrotem do USA oraz wprowadzenie wysokich ceł na produkty importowane z innych państw, w tym Chin. Wdrożenie tej polityki może przyczynić się do wojny handlowej pomiędzy dwoma mocarstwami. Należy pamiętać, że amerykański przemysł (bez przemysłu obronnego) jest uzależniony od dostaw pierwiastków z Chin i sytuacja ta automatycznie osłabia pozycję USA w trwającej cichej wojnie handlowej. Metale ziem rzadkich (REE) trafiają do USA nie tylko w postaci surowca, ale w gotowych produktach . Rząd amerykański uwzględnił metale ziem rzadkich na liście towarów eksportowanych z Chin szacowanych na 200 mld dolarów, na które nałożono 25% cła. Następstwem tego będzie przewidywany przez ekonomistów wzrost cen ogromnej ilości towarów a to dotkliwie odczują przeciętni amerykańscy obywatele. Cicha wojna handlowa trwa. Światowe prognozy zakładają do 2020 roku nawet 40% wzrost popytu na metale ziem rzadkich. W 2018 roku Japonia, ogłosiła że na dnie Oceanu Spokojnego odkryto ogromne pokłady metali ziem rzadkich. Jednakże ich wydobycie jeszcze się nie rozpoczęło i cały świat nadal uzależniony jest od Chin.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję