Rynek złota wciąż żyje reakcjami na wtorkowe dane dotyczące inflacji CPI w USA. Inwestorów interesuje bowiem to, na ile wyższe od oczekiwań odczyty inflacji przełożą się na zmianę planów Rezerwy Federalnej w zakresie łagodzenia polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
Jak na razie, komentarze przedstawicieli Fed są jednak wyważone. Szef Fed w Chicago, Austan Goolsbee, ocenił, że mimo ostatniego odczytu, inflacja w USA i tak pozostaje na drodze do celu wynoszącego 2%, a Fed nie powinien zwlekać zbyt długo z obniżkami stóp procentowych. W podobnym tonie wypowiedział się Michael Barr, który także powiedział, że Fed pozostaje zdecydowany w swoich działaniach, aczkolwiek droga do celu inflacyjnego na poziomie 2% będzie bardziej kręta niż ta instytucja oczekiwała.
Te spokojne głosy są dla cen złota korzystne, bowiem pokazują, że Fed nadal utrzymuje plan rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych w tym roku. Termin pierwszej obniżki jest jednak niepewny i obecnie wielu inwestorów spekuluje, że może on przesunąć się z maja na drugą połowę roku.
Zobacz także: Cena złota wgnieciona w podłogę po danych z USA
Notowania złota – dane dzienne
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję