Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Manipulacje w sondażach dot. Kredytu na Start? Uwaga na błędne wnioski

|
selectedselectedselected

Kredyt na start dzieli rząd i Polaków? Takie wnioski można wyciągnąć, czytając niektóre komentarze do sondażu na temat dopłat do kredytów mieszkaniowych. Tymczasem warto przyjrzeć się właściwie pytaniu zadanemu przez sondażownię.

Manipulacje w sondażach dot. Kredytu na Start? Uwaga na błędne wnioski
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Dla RMF FM i DGP przeprowadzono badanie dot. rządowego wsparcia dla osób chcących kupić dom lub mieszkanie
  • Do wyników ankiety warto podchodzić ostrożnie
  • Sondaż dotyczy programu, który w tym roku raczej się nie pojawi

 

Jest badanie i są jego interpretacje

Ostatnio głośno zrobiło się na temat badania przeprowadzonego przez United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej", które zrealizowano w połowie września. Niektórym udało się sprowadzić je do pytania zadanego w tytule testu na stronie rmf24.pl: „Czy Polacy popierają dopłaty do kredytów mieszkaniowych?”. I w odpowiedzi można było przeczytać, że niemal połowa Polaków (46%) owe dopłaty popiera

 

Przeczytaj także: Mieszkania nie będą już tak szybko drożeć

 

Reklama

Tymczasem należy podkreślić, że pytanie zadawane ankietowanym brzmiało: 

"Czy Pani/Pana zdaniem wprowadzenie programu dopłat do kredytów mieszkaniowych polepszy sytuację osób chcących kupić dom lub mieszkanie?".

Już na pierwszy rzut oka widać, że ma ono inny ciężar gatunkowy. Badana osoba nie określa, czy popiera dopłaty, ale stwierdza, czy poprawią one sytuację kredytobiorców. To nie są tożsame kwestie. Łatwo w tym przypadku o manipulacje i nadużycia – ktoś może przekonywać Polaków, że połowa społeczeństwa opowiada się za rządowym programem dopłat do kredytów. Może o tym świadczyć chociażby śródtytuł w przywołanym już tekście: "Za" i "przeciw" ws. dopłat do kredytów hipotecznych

 

Zmieniają się opinie, bo różne są pytania

Drugim wątkiem wartym poruszenia jest zmiana pytania, jaka dokonała się w badaniu na przestrzeni kilku miesięcy. Zwrócił na nią uwagę mejm, jeden z użytkowników platformy X. Otóż w kwietniowym badaniu na temat rządowego wsparcia dla osób myślących o własnym mieszkaniu zapytano: "Jak według pani/pana rząd powinien pomagać obywatelom w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych?".

 

 

Reklama

W odpowiedzi 29% badanych wskazało, że powinno się to odbywać "poprzez dopłaty do rat kredytów mieszkaniowych". Ale zdecydowanie więcej osób, bo aż 45% uczestników sondażu, stwierdziło, że rządowa pomoc powinna mieć inną formę – inwestycji w rozwój mieszkań na tani wynajem. Jeśli jednak ktoś nie zauważy tej zmiany, może dojść do wniosku, że w ciągu kilku miesięcy zdecydowanie wzrosło poparcie dla dopłat do kredytów.

 

Kredyt na start nie w tym roku

Wypada oczywiście przyjąć, że zmiana pytania to dzieło przypadku. Zlecający badanie po prostu chciał się dowiedzieć czegoś nowego. Jednocześnie trzeba jednak zauważyć, że w ostatnich tygodniach zmalały szanse na wprowadzenie programu kredytu 0%, funkcjonującego też pod nazwą Kredyt na start. Wątpliwości dotyczące potrzeby wdrażania tego rozwiązania pojawiły się w łonie samego rządu. Ten pomysł doczekał się nawet recenzji prezesa NBP, Adama Glapińskiego, który stwierdził, że "to korzyść tylko dla deweloperów".

Ci ostatni nie zamierzali milczeć, gdy toczyła się gra o program, na którym rzeczywiście mogą skorzystać. Robert Chojnacki, założyciel Rednet Property Group, ocenił, że program „Kredyt na Start” nie spowoduje wzrostu cen mieszkań. Co więcej, nowa inicjatywa nie tylko nie wpłynie (jego zaniem) na podwyższenie cen, ale może nawet pomóc w ich stabilizacji. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.

 

 

Ostatecznie o losach programu przesądziła powódź. W budżecie szuka się pieniędzy na niwelowanie jej skutków i wsparcie dla osób, które straciły dobytek – także dla kredytobiorców. Trudno na razie stwierdzić, jakie będą losy projektu w przyszłym roku i w kolejnych latach.

Reklama

 

Przeczytaj także: Polskę czeka demograficzny dramat. Co to oznacza dla rynku mieszkań?


Maciej Sikorski

Maciej Sikorski

Dziennikarz z kilkunastoletnim doświadczeniem. Współpracował z wieloma serwisami zajmującymi się tematyką finansów oraz IT, w tym m.in. AntyWeb.pl oraz cashless.pl. Z wykształcenia rosjoznawca


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama