Kolejny miesiąc utrzymuje się bardzo wysoka zmienność na rynkach finansowych. W czerwcu nowe cykliczne szczyty zmienności zanotował rynek obligacji, kiedy to najpierw rentowności obligacji na świecie wystrzeliły do najwyższych poziomów w tym cyklu, by później równie gwałtownie spaść do poziomów obserwowanych na początku miesiąca. Tak wysoka zmienność jest pochodną dwóch ścierających się ze sobą na rynku narracji: nadchodzącej recesji i siły obecnej inflacji.
Taka sytuacja może utrzymywać się w najbliższych miesiącach
Nadal nie jest bowiem pewne czy recesja rzeczywiście schłodzi inflację. Dużo wątpliwości dotyczy również skali nadchodzącej recesji. Książkowe podejście mówi, iż recesja docelowo schładza presję inflacyjną. Obecny cykl trudno jednak nazwać książkowym. Zwłaszcza, że nadchodząca recesja, przynajmniej na razie, ma zdecydowanie bardziej podażowy niż popytowy charakter.
Najnowszym podażowym ryzykiem dla globalnej gospodarki wydaje się nadchodzący kryzys energetyczny.
Ceny energii w Europie na nadchodzącą zimę (wykres) osiągają astronomiczne poziomy. Wszystko to znajdzie odzwierciedlenie w aktywności gospodarczej. Ale problem nie dotyczy jedynie Europy. Coraz więcej słyszy się o możliwych problemach z energią elektryczną również w krajach wschodzących. Przyszła ścieżka inflacji pozostaje wiec nadal pod bardzo dużą dozą niepewności. Rynki pracy wciąż pozostają bowiem w dobrej kondycji i płace pozostają w trendzie wznoszącym. Jeżeli rządy zdecydują się na kolejne pakiety osłonowe tej zimy, możemy obserwować sytuację, w której siła do wydatkowania wśród gospodarstw domowych pozostanie wysoka, zaś liczba dostępnych dóbr i usług istotnie spadnie (ze względu na ceny i dostępność energii). W takim otoczeniu schłodzenie inflacji byłoby trudne, mimo recesji w sferze realnej. Wiązałoby się to więc z kolejną jastrzębią reakcją banków centralnych.
W narracji o recesji oraz inflacji pojawia się również wątek cen surowców
Wiele z nich zanotowało bowiem ostatnio istotne spadki, co ma wskazywać na osłabienie się presji inflacyjnej. Pozostajemy jednak ostrożni z wyciąganiem takich wniosków, gdyż spadek cen surowców zbiegł się ze wzrostami cen energii, co może wskazywać na ryzyka zatrzymania produkcji. Ostatnie tygodnie coraz bardziej przybliżają więc nas do scenariusza stagflacyjnego, w którym realna aktywność może znaleźć się pod silną presją, zaś inflacja nadal pozostawać wysoka.
Jednak nie wszystkie kraje problem kryzysu energetycznego dotknie tak samo.
W kontekście ryzyk inflacyjnych oraz energetycznych USA wydają się być spozycjonowane dużo lepiej niż Europa czy kraje wschodzące. Od strony Fed również widać bardzo dużą determinację w sprowadzeniu inflacji do celu. Powinno to znaleźć odzwierciedlenie w wycenie amerykańskiego dolara.
***Materiał pochodzi z Komentarza miesięcznego Czerwiec 2022 Noble Funds TFI S.A. którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk:
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję