Rano opublikowany został październikowy PMI z krajowego przemysłu. Odczyt był zgodny z oczekiwaniami rynku i naszą prognozą (44,5 pkt). Poza tym o godz. 13:00 dowiemy się jak wyglądało listopadowe posiedzenie BoE. Konsensus zakłada utrzymanie podstawowej stopy Banku Anglii na niezmienionym poziomie (kons. 5,25%; 3 z 9 członków może zagłosować za podwyżką). Wraz z decyzją BoE poznamy „minutes” przedstawiające dzisiejszą dyskusję władz monetarnych oraz najnowsze projekcje makroekonomiczne. Następnie rozpocznie się konferencja prasowa A. Bailey’a. O godz. 13:30 poznamy cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych z USA (kons. 210 tys.), a o 15:00 zza Oceanu napłyną dane o zamówieniach w przemyśle (kons. 2,4% m/m).
Słabsze odczyty i przekaz z FOMC pomogły UST
Dochodowość 10Y UST przed serią wczorajszych odczytów makro (godz. 13:00) była względnie wysoko (ok. 4,90%). Umocnienie amerykańskiego długu zapoczątkował odczyt ADP (wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o 113 tys. przy kons. 150 tys.). Inwestorzy od dłuższego czasu nie interpretują ADP jako wskazówki przed NFP, ale wraz z malejącą dynamiką wynagrodzeń (5,7% r/r dla pracowników pozostających u obecnego pracodawcy – najmniej od ponad 2 lat) może to być sygnał wspierający stabilizację rynku pracy. Kolejna paczka danych napłynęła o godz. 15:00. ISM z amerykańskiego przemysłu był wyraźnie poniżej oczekiwań (46,7 pkt, kons. 49 pkt). Poza agregatem wyraźnie obniżyła się składowa nowych zamówień (o 3,7 pkt do 45,5 pkt) oraz zatrudnienia (o 4,4 pkt do 46,8 pkt – drugi najniższy odczyt od ponad 3 lat). Wraz z ISM poznaliśmy również dane o wakatach. Według raportu JOLTS za wrzesień wyniosły one 9,55 mln (kons. 9,25 mln). Wysoki poziom wolnych etatów nadal sugeruje napięty rynek pracy, ale przy bardziej aktualnych sygnałach z ISM i ADP JOLTS zostały zignorowane.
W rezultacie dochodowość 10Y UST po danych była o ok. 10 pb. niżej niż przed publikacjami makro. Apetyt na Treasuries przedłużył marginalnie gołębi przekaz z FOMC. Po pierwsze władze monetarne pozostawiły stopę Fed na niezmienionym poziomie (5,25-5,50 – zgodnie z konsensusem). Po drugie w komunikacie pojawiła się informacja o „ciaśniejszych warunkach finansowych”, które mogą wpływać na aktywność gospodarczą, zatrudnienie oraz inflację. To informacja sugerująca mniejsze prawdopodobieństwo dalszego zacieśniania polityki pieniężnej (cześć pracy za Fed wykonuje rynek). Przebieg konferencji prasowej J. Powella nie zanegował relatywnie gołębiego przekazu komunikatu tym samym pogłębiając spadek dochodowości UST. Ostatecznie na głównych węzłach amerykańska krzywa przesunęła się w dół (w porównaniu z wtorkowym zamknięciem) o 12, 11 oraz 8 pb. do odpowiednio 4,95% (2Y), 4,77% (10Y) oraz 4,96% (30Y). Analogicznie zachowywał się dług na Starym Kontynencie, choć wahania na Bundzie był łagodniejsze niż za Oceanem. Zmiana rentowności na głównych węzłach niemieckiej krzywej wyniosła -8, -7 oraz -7 pb. do odpowiednio 3,01% (2Y), 2,75% (10Y) oraz 3,05% (30Y).
Dzisiejsze odczyty makro mają ograniczony potencjał do głębszych zmian na UST. Rynek powinien czekać na jutrzejsze dane NFP oraz ISM z sektora usług. Oczekujemy, że bazowy FI będzie stabilizować się blisko bieżących poziomów.
Zobacz także: FED zakończył cykl podwyżek, więc euro (EUR) atakuje. Dolar (USD) ma się czym bronić?
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję