Na środę nie ma zaplanowanych danych makro, które mogłyby wpłynąć na analizowane przez nas aktywa. Rynek więc może skupić się na impulsach z banków centralnych oraz aukcji amerykańskiego długu.
O godz. 10:00 zaplanowana jest publikacja tekstu wystąpienia wiceprezesa EBC L. Guindosa podczas „Dnia Hiszpańskich Inwestorów” w Madrycie. Niewykluczone, że wypowiedzi przedstawiciela władz monetarnych strefy euro będą odnosić się do polityki pieniężnej. Na krajowym rynku wydarzeniem dnia będzie konferencja prasowa przewodniczące RPP A. Glapińskiego (godz. 15:00). Opublikowany wczoraj komunikat po posiedzeniu Rady nie różnił się wyraźnie od grudniowego. Sugeruje to, że komentarze prezesa NBP powinny być neutralne i kierować uwagę rynku w stronę marcowego posiedzenia i towarzyszącej mu projekcji inflacji. Poza tym warto zwrócić uwagę na wyniki pierwszej w tym roku aukcji 10-letniego amerykańskiego długu (godz. 19:00) oraz wystąpienie przewodniczącego nowojorskiego oddziału Fed J. Williamsa (godz. 21:15).
Neutralny przekaz z RPP
Zgodnie z naszymi i szerokiego rynku oczekiwaniami RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie (5,75% w dla referencyjnej). Poza opisem koniunktury oraz procesów cenowych w krajowej oraz światowej gospodarce kluczowe fragmenty komunikatu Rady nie zostały wyraźnie zmodyfikowane. Można jedynie zwrócić uwagę na część przekazu gremium, która informuje o istotnym spadku rocznej dynamiki CPI w najbliższych miesiącach. Jasne jest jednak, że to będzie w znacznym stopniu efekt wysokiej bazy z początku ub. r. W następnym zdaniu natomiast otrzymujemy informację, że „kształtowanie się inflacji w kolejnych kwartałach obarczone jest niepewnością w tym związaną z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce”. Według nas wymienione powyżej czynniki niepewności nie ustąpią w najbliższym czasie. Sugeruje to, że przed marcem (nowa projekcja inflacji, decyzje rządu na temat podatku VAT na żywność oraz zamrożenia cen nośników energii) Rada nie będzie wysyłała sygnałów dotyczących potencjalnych zmian w polityce pieniężnej. W rezultacie wczorajszy przekaz odbieramy jako neutralny i zbieżny z rynkowymi oczekiwaniami.
Zobacz także: Wakacje od składek ZUS 2024: ustawa wejdzie jeszcze w tym roku?
Aukcja amerykańskiego długu w centrum uwagi
Za nami bardzo spokojna sesja na Treasuries. Zmiany dochodowości na głównych węzłach amerykańskiej krzywej nie przekroczyły 1 pb., a zamkniecie wypadło na poziomie 4,36% (2Y), 4,02% (10Y) oraz 4,18% (30Y). Delikatnie osłabiły się natomiast Budny, ale nie były to gwałtowne, sprowokowane jakimś konkretnym wydarzeniem ruchy. Niemiecka krzywa na głównych węzłach przesunęła się w górę o 3, 4 oraz 4 pb. do odpowiednio 2,60% (2Y), 2,19% (10Y) oraz 2,42% (30Y).
Nieco w kontrze do zachowana benchmarku europejskiego długu można odebrać wczorajsze komentarze portugalskiego przedstawiciela EBC. M. Centeno (gołębi) powiedział w wywiadzie dla Econostream, że ostatnie dane o inflacji i koniunkturze przybliżają moment łagodzenia polityki pieniężnej. Jednocześnie zapytany o to czy EBC powinien czekać na dane o wynagrodzeniach za kwiecień bądź maj (taki scenariusz był sugerowany przez innych członków) odpowiedział, że według niego „nie ma potrzeby by czekać do maja by podjąć decyzję”.
Naszym zdaniem członkowie EBC reprezentujący łagodne skrzydło gremium coraz śmielej sugerują moment cięcia stóp procentowych. Może to sugerować (co zresztą jest zbieżne z naszymi oczekiwaniami), że to europejskie władze monetarne zaczną łagodzić warunki monetarne przed ich amerykańskimi odpowiednikami.
W związku z tym, że kalendarz makro jest dziś pusty, uwaga rynku przeniesie się na pierwszą w tym roku aukcję 10-letniego długu USA oraz wystąpienie J. Williamsa. Oczekujemy, że wyniki sprzedaży Treasuries nie powinny negatywnie zaskoczyć (brak wyraźnego odchylenia od rynkowej wyceny benchmarku, zbliżony do średniego bid-to-cover). Jednocześnie biorąc pod uwagę poprzednie komentarze Williamsa, nie spodziewamy się by dzisiejszy przekaz ze strony przewodniczącego nowojorskiego Fed miał wyraźne gołębie zabarwienie. Zostanie więc on prawdopodobnie odebrany jako neutralny. W rezultacie oczekujemy względnie spokojnej sesji na bazowym FI i pozycjonowania inwestorów przed czwartkową publikację CPI z USA.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję