Giełdy amerykańskie w poprzednim tygodniu zanotowały prawie 10% spadek, a powodem było pojawiające się ryzyko wybuchu drugiej fali epidemii. Dla FEDu oficjalnym celem jest utrzymanie stabilnych cen i maksymalnego poziomu zatrudnienia, ale nieoficjalne zupełnie inny- powstrzymywanie giełd przed większymi spadkami. Potwierdzeniem tego założenia jest korelacja pomiędzy bilansem Rezerwy Federalnej a indeksami. Dlatego też oczywiste jest to, że najlepszym lekarstwem na krótkoterminowe „przeziębienie” na giełdach jest dodatkowy zastrzyk pustego pieniądza wykreowanego z powietrza. Po takich zabiegach (prawie zawsze) optymizm wśród inwestorów bardzo szybko powraca, a ryzykowne aktywa zyskują. S&P500 po wczorajszej decyzji Rezerwy Federalnej zyskał prawie 1,5%, ale od otwarcia giełdy zyskiwał już 3%. Zapraszamy do krótkiego komentarza głównego analityka TeleTrade.
Szczegóły programu skupu obligacji SMCCF
Program Kredytów Korporacyjnych na Rynku Wtórnym (SMCCF) został ogłoszony 23 marca, ale dopiero wczoraj FED oznajmił, że będzie kupował obligacje wchodzące w skład indeksu spełniającego rating emitenta co najmniej poziomu BBB-/Baa3. Decyzja o zakupie szerszego portfela obligacji korporacyjnych jest strategią agresywniejszą niż wcześniejsze ogłoszony program z marca. Być może powodem tej decyzji są utrzymujące negatywne perspektywy dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi bank centralny kupi obligacje z okresem zapadalności do 5 lat. Agresywne działania FEDu mogą wywołać falę krytyki, ponieważ wiele firm „zombie” o przychodach niepokrywających spłaty długów, będzie konkurowało z firmami, które będę musiały radzić sobie bez żadnego wsparcia. Na potrzeby programu powstała spółka special purpose vehicle (“SPV”), która będzie zasilona kwotą 75 miliardów dolarów, a poziom skupu obligacji może osiągnąć 750 miliardów dolarów (jak na razie do końca września, ale może zostać wydłużony). FED ma jeszcze jednego asa w rękawie w postaci Primary Market Corporate Credit Facility, który będzie dotyczył skupu obligacji na rynku pierwotnym i być może niedługo zostanie uruchomiony.
Wpływ SMCCF na rynek
Działania banku centralnego z pewnością przełożą się na wyższe ceny obligacji, co pomoże korporacjom, ale tak jak pisałem wcześniej zniekształci konkurencję na wolnym rynku. Warto zadać sobie pytanie: jak długo FED będzie ratował rynek akcji, obligacji korporacyjnych oraz co się stanie z firmami, które będą musiałby w pewnym momencie spłacić swoje zobowiązania z własnych przychodów?
Nota prawna
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję