Wczorajsza sesja stała pod znakiem wzrostu apetytu na ryzyko. Główne indeksy akcyjne w Europie, USA i Azji powędrowały do góry. Ceny ropy naftowej początkowo spadły w reakcji na zapowiedź przyspieszenia zwiększenia dostaw przez OPEC+, ale na koniec dnia były wyższe niż dzień wcześniej. Złoty, podobnie jak węgierski forint i czeska korona, lekko się umocnił. Rentowności krajowych obligacji zwyżkowały, silniej niż obligacji na rynkach bazowych.
Wydarzeniem dnia będzie raport z amerykańskiego rynku pracy za maj. Na podstawie szczątkowych danych można zakładać, że w maju rozgrzany do czerwoności rynek nieco się schłodził. Dane nadal powinny być jednak mocne (oczekiwany jest wzrost zatrudnienia o 350 tys. i płac o 5,2% r/r).
Mniej istotne będą pozostałe wskaźniki makro z USA, czyli ISM i PMI dla sektora usług za maj.
Na drugim planie będą dane ze strefy euro: finalne PMI dla usług za maj, niemieckie statystyki handlu zagranicznego za kwiecień oraz sprzedaż detaliczna dla strefy euro za kwiecień (oczekiwany wzrost o 0,3% m/m, stanowiący nieznaczne odbicie popytu konsumpcyjnego po marcowym spadku wywołanym przez obawy wojenne).
Egzotyczną ciekawostką będą dane inflacyjne z Turcji za maj, gdzie roczna dynamika CPI osiągnęła zapewne ok. 80% r/r. Turecki bank centralny nadal nie reaguje podwyżkami stóp procentowych.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję