Wczorajsza sesja na rynkach miała nierówny przebieg (najpierw odbudowa apetytu na ryzyko, a później ponowna fala awersji do ryzyka), a punkt zwrotny wyznaczyły dane z USA pokazujące mniejszy od oczekiwań spadek inflacji CPI w kwietniu.
Po publikacji danych dolar umocnił się, a rentowności amerykańskich obligacji wzrosły. Inwestorzy coraz śmielej myślą o tym, że Fed będzie musiał być bardziej agresywny w zacieśnianiu polityki pieniężnej, aby sprowadzić inflację do celu. Nie sprzyja to notowaniom akcji na światowych rynkach. Na tym tle relatywnie dobrze zachowywał się złoty. Przez większą część dnia krajowa waluta zyskiwała. Sprzyjały temu informacje z Komisji Europejskiej o pozytywnym odbiorze negocjacji prowadzonych z polskim rządem w sprawie KPO. Rentowności krajowych papierów 10- letnich wzrosły, podążając za globalnym trendem. Najważniejszą akcją rynkową w regionie było wyraźne osłabienie czeskiej korony (EURCZK blisko 2% w górę; CZKPLN ponad 2% w dół) po wyborze na nowego prezesa CNB skrajnie gołębiego A.Michla (był przeciwny każdej podwyżce stóp CNB w 2021-2022). W Europie na tapet powraca temat Brexitu. Wielka Brytania w reakcji na impas polityczny w Irlandii Północnej rozważa zerwanie protokołu północnoirlandzkiego (umowę o otwartej granicy między Irlandią a Irlandią Północną, która tworzy jednocześnie granicę celną na Morzu Irlandzkim).
Wśród danych makro na dziś są tylko drugoplanowe odczyty z USA: kwietniowa inflacja PPI i tygodniowe statystyki z rynku pracy.
W kraju uwaga będzie się skupiać na scenie politycznej (opcja przyspieszonych wyborów), a na tym tle istotna będzie kwestia powołania Prezesa NBP (w porządku obrad Sejmu).
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję