Rada Polityki Pieniężnej podjęła w ubiegłym tygodniu decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie (stopa referencyjna NBP wynosi 5,75%). Decyzja RPP była zgodna z naszą prognozą i konsensusem rynkowym. Zgodnie z komunikatem, argumentami na rzecz stabilizacji stóp procentowych w styczniu jest niepewność co do wpływu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz ożywienia gospodarczego na inflację.
Rada sformułowała również ocenę, zgodnie z którą w najbliższych miesiącach roczna dynamika CPI prawdopodobnie istotnie spadnie, przy czym spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy (por. MAKROpuls z 09.01.2023). W ubiegłym tygodniu odbyła się również zwyczajowa konferencja prasowa prezesa NBP A. Glapińskiego. Stwierdził on, że w marcu inflacja ukształtuje się na poziomie zbliżonym do celu inflacyjnego, po czym w II poł. br. nastąpi jej wyraźny wzrost. Wyraził również pogląd, że trwałego obniżenia inflacji spodziewa się dopiero pod koniec 2025 r. A. Glapiński zwrócił jednocześnie uwagę, że prognozy te są obciążone dużą niepewnością związaną z brakiem nowych informacji nt. przyszłości działań osłonowych (obejmujących zamrożenie cen energii elektrycznej, gazu i ciepła systemowego oraz zerowy VAT na podstawowe produkty żywnościowe) po marcu br. W tym kontekście stwierdził, że decyzja o podwyżce stóp nie jest wykluczona jeśli w marcu pojawią się informacje wskazujące na gwałtowny wzrost inflacji w przyszłości. Wyraził on jednak wątpliwość aby sytuacja w marcu uzasadniała taką podwyżkę stóp, które jego zdaniem i tak są już całkiem wysokie. Ponadto A. Glapiński dał do zrozumienia, że prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych jest obecnie niskie. Zapewnił on również, że polityka pieniężna nie znajduje się obecnie w żadnym cyklu obniżek/podwyżek stóp procentowych, a Rada przyjęła strategię wait-and-see w polityce pieniężnej. W ubiegłym tygodniu miała miejsce również wypowiedź członka RPP I. Dąbrowskiego, który dał do zrozumienia, że wzrost inflacji wynikający z wygaszenia wspomnianych wyżej działań osłonowych może skłonić Radę do podniesienia stóp procentowych lub rozpoczęcia przez NBP procesu ograniczania sumy bilansowej (tzw. tapering). Zaznaczył jednak, że ewentualna dyskusja nt. tych działań rozpocznie się dopiero w marcu/kwietniu. Ubiegłotygodniowe wypowiedzi prezesa NBP oraz członka RPP I. Dąbrowskiego stanowią ryzyko w górę dla naszego scenariusza, zgodnie z którym RPP obniży stopy procentowe o 25pb w marcu i lipcu br. (patrz poniżej). Pewnym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest również ewentualne postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu (patrz poniżej).
Saldo na polskim rachunku obrotów bieżących spadło w listopadzie do 1325 mln EUR wobec 2119 mln EUR w październiku, kształtując się poniżej oczekiwań rynku (1878 mln EUR) i powyżej naszej prognozy (795 mln EUR). Tym samym, po uwzględnieniu rewizji danych, Polska już siódmy miesiąc z rzędu odnotowała nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących. Zmniejszenie salda na rachunku obrotów bieżących wynikało przede wszystkim z niższych sald obrotów towarowych i usług (odpowiednio o 1057 mln EUR i 153 mln EUR niższe niż w październiku).
W przeciwną stronę oddziaływały z kolei wyższe salda dochodów pierwotnych i wtórnych (odpowiednio o 81 mln EUR i 335 mln EUR wyższe niż w październiku). Jednocześnie w listopadzie odnotowano spadek dynamiki eksportu (-2,1% r/r w listopadzie wobec +2,3% w październiku) i dynamiki importu (-8,0% wobec -7,7%). W kierunku obniżenia dynamiki obrotów w handlu zagranicznym w listopadzie oddziaływały niekorzystne efekty kalendarzowe. Co więcej, zgodnie z komunikatem NBP w kierunku zmniejszenia wartości eksportu oraz importu oddziaływała zarówno utrzymująca się słaba aktywność w polskiej gospodarce oraz państwach będących jej partnerami handlowymi, jak i obniżone wskaźniki cen w handlu międzynarodowym. Zgodnie z komunikatem NBP czynnikiem ograniczającym dynamikę eksportu była również aprecjacja złotego. Dane stanowią ryzyko w górę dla naszego scenariusza, zgodnie skumulowane saldo na rachunku obrotów bieżących za ostatnie 4 kwartały w relacji do PKB zwiększyło się w IV kw. 2023 r. do 0,8% wobec 0,6% w III kw. 2023 r. Obserwowana w ostatnim czasie nadwyżka na rachunku obrotów bieżących jest czynnikiem pozytywnym dla kursu złotego.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy ważne dane z USA. Inflacja CPI w grudniu wzrosła do 3,4% r/r wobec 3,1% w listopadzie, kształtując się powyżej konsensusu (3,2%) i naszej prognozy (3,3%). W kierunku wzrostu inflacji oddziaływał efekt niskiej bazy w kategorii „nośniki energii”, natomiast przeciwny wpływ miały niższa dynamika cen żywności i inflacja bazowa, która ukształtowała się na poziomie 3,9% r/r wobec 4,0% w listopadzie. W przypadku inflacji bazowej na uwagę zasługuje spadek miesięcznej dynamiki cen usług do 0,3% m/m w grudniu wobec 0,4% w listopadzie, co było w znacznym stopniu związane ze zmniejszeniem się dynamiki kosztów usług transportowych przy jednoczesnej stabilizacji dynamiki czynszów. Niemniej miesięczna dynamika inflacji bazowej (0,3%) nadal utrzymuje się powyżej swojego wzorca sezonowego, co sugeruje, że presja inflacyjna w amerykańskiej gospodarce pozostaje silna. Dane stanowią wsparcie dla naszego scenariusza stóp procentowych w USA, zgodnie z którym pierwsza obniżka stóp nastąpi dopiero w lipcu br., a ich łączna skala w 2024 r. wyniesie 50pb.
Dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech zmniejszyła się w listopadzie do -0,7% m/m wobec -0,3% w październiku, kształtując się znacząco poniżej oczekiwań rynku (0,2%). W kierunku spadku tempa wzrostu produkcji przemysłowej oddziaływała jej niższa dynamika w budownictwie i energetyce, podczas gdy przeciwny wpływ miała wyższa dynamika produkcji w przetwórstwie. Na szczególną uwagę zasługuje wyraźne odbicie produkcji w branżach energochłonnych, która zwiększyła się w listopadzie o 3,1% m/m wobec spadku o 1,4% w październiku. Do największego zwiększenia aktywności wśród branż energochłonnych doszło w sektorze chemicznym (5,1% m/m) oraz koksowniczym i petrochemicznym (3,2%). Dane o produkcji przemysłowej, w połączeniu z opublikowanymi wcześniej danymi o nowych zamówieniach w przetwórstwie i handlu zagranicznym (por. MAKROmapa z 08.01.2024) stanowią wsparcie dla naszej prognozy, zgodnie z którą kwartalna dynamika PKB w Niemczech nie zmieniła się w IV kw. w porównaniu do III kw. i wyniosła -0,1%.
Saldo bilansu handlowego w Chinach wzrosło w grudniu do 75,3 mld USD wobec 68,4 mld USD w listopadzie, kształtując się lekko poniżej oczekiwań rynku (76,2 mld USD). Dynamika eksportu wzrosła w grudniu do 2,3% r/r wobec 0,5% w listopadzie, a dynamika importu zwiększyła się do 0,2% w grudniu wobec -0,6% w listopadzie, kształtując się odpowiednio powyżej i poniżej oczekiwań rynku (1,7% i 0,3%). Wzrost importu, w tym surowców przemysłowych (rudy żelaza, ropy naftowej, węgla) stanowi pozytywny sygnał wskazujący na stopniowe ożywienie popytu wewnętrznego w chińskiej gospodarce. Jednocześnie uważamy, że perspektywy chińskiego eksportu, mimo odnotowanego w grudniu wzrostu, pozostają niekorzystne ze względu na spowolnienie aktywności gospodarczej wśród głównych partnerów handlowych Chin. W długim okresie obroty w chińskim handlu zagranicznym ograniczane będą ponadto przez proces przenoszenia produkcji z Chin na inne rynki ze względu na czynniki geopolityczne. Ubiegłotygodniowe dane z Chin nie zmieniają naszej prognozy, zgodnie z którą tempo wzrostu PKB w Chinach przyspieszyło w 2023 r. do 5,2% wobec 3,0% w 2022 r.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję