W poniedziałek zeszłotygodniowa przecena SPW była kontynuowana. Jej skala była znacznie większa niż na rynkach bazowych i podobnie jak w poprzednich dniach towarzyszyły jej wysokie stawki kontraktów basis swap (w przypadku kontraktów 2Y przekraczały one 12%, po tym jak w końcu zeszłego tygodnia rynek ten zamknął się na poziomie 14,3%).
W konsekwencji krzywa SPW podniosła się o 18, 32 i 34 pb. do odpowiednio 6,92% (2Y), 7,08% (5Y) i 6,81% (10Y). W tę samą stronę pomaszerowała krzywa IRS (śr. + 25 pb.). W tle były informacje o planowanym wprowadzeniu podatków od „nadzwyczajnych” zysków w największych spółkach, z którego przychody mają być przeznaczone na rekompensaty za wzrost cen energii dla samorządów i odbiorców chronionych (szkoły, przedszkola, domy pomocy społecznej itd.)
Pro forma można odnotować, że w tle wczoraj zostały opublikowane Założenia do polityki pieniężnej w 2023 NBP. W porównaniu do poprzedniego roku opisana strategia różni się tylko symbolicznie. M.in. podkreślono wpływ niezależnych czynników poza kontrolą krajowej polityki pieniężnej (COVID, wojna na wschodzie). Reszta zmian w dokumencie jest kosmetyką.
Na dziś zaplanowana jest aukcja obligacji, na której MF zamierza zaoferować obligacje OK0724, PS0527, WZ1127, DS1030, DS0432, WZ0533, o łącznej wartości 5-8 mld PLN.
Dziś spodziewamy się kontynuacji przeceny SPW w godzinach przedpołudniowych przed aukcją MF. Odwrócenie i realizacja zysków ma szanse nastąpić po aukcji, o ile spodziewane przez nas poprawa na rynkach bazowych utrzyma się po południu. Wsparciem dla krajowego długu byłby spadek stawek basis swap, jednak zważywszy ich obecny poziom musiałby być on znaczący, co wydaje się być obecnie mało prawdopodobne.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję