Za nami całkiem ciekawa sesja na warszawskim parkiecie. Umiarkowana poprawa notowań w trakcie środowej sesji w USA przełożyła się na start notowań nad kreską w kraju i Europie. Dobre nastroje nie trwały jednak długo i już przed 10:00 WIG20 znalazł się na minusie, a straty pogłębiane były do godziny 12:00. Indeks ponownie zatrzymał się jednak ponad poziomem 2 100 pkt., a lepsze notowania kontraktów na amerykańskich rynków akcji ponownie przełożyły się pozytywnie na zachowanie inwestorów na Starym Kontynencie.
W efekcie WIG20 wyszedł w drugiej części dnia na wyraźny plus,
zbliżając się do maksimów z pierwszej części tygodnia. Pomimo kontynuacji spadków w sektorze surowcowym, na ok. 1,6% plusie znalazły się sektory paliw i banków, co przełożyło się na wycenę WIG20. Wczoraj najlepiej zachowywał się jednak WIG-Games (+6,2%; najlepsza sesja od końca stycznia br.), który wybił się z trendu spadkowego trwającego od lutego br. Dzięki temu wzrosty kontynuowały indeksy średnich i mniejszych spółek, które osiągnęły nowe, tegoroczne szczyty. Odwrócenie trendu po dwóch dniach spadków obserwowaliśmy wczoraj także na rynkach bazowych.
Zarówno główne europejskie, jak i amerykańskie indeksy odnotowały ponad 1,0% wzrosty
Inwestorzy mogli zwrócić uwagę na tygodniowe dane dotyczące liczby nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych – odczyt wyniósł 444 tys. osób co było najniższym poziomem od początku pandemii COVID-19. Korekcyjne odbicie zanotowały także spółki technologiczne, a Nasdaq drugi dzień z rzędu zachowywał się lepiej względem spółek przemysłowych z indeksów Dow Jones. Na taką postać rzeczy mogła wpłynąć kontynuacja spadków na rynku surowców energetycznych oraz metali, przy jednoczesnej stabilizacji rentowności amerykańskich, 10-letnich obligacji skarbowych.
OCZEKIWANIA CO DO DZISIEJSZEJ SESJI
Dziś zmienność notowań może być równie duża jak w ostatnich dniach, na co wpłyną liczne i istotne dane makroekonomiczne. Globalnie najważniejsze będą w odczyty wstępnych indeksów PMI dla przemysłu i usług za maj w strefie euro oraz w USA. W Polsce poznamy natomiast dane o cenach produkcji przemysłowej oraz dynamice produkcji budowlano-montażowej w kwietniu.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję