W październiku nastąpił istotny wzrost zmienności na rynkach, podobnie jak to miało miejsce w lutym tego roku. Na rynku dominował powrót awersji do ryzyka. Kluczowe dla sentymentu rynkowego miały napływające informacje związane z włoskim budżetem, Brexit’em, Chinami a także dynamiką globalnego PKB.
Żywym tematem pozostawały także napięcia handlowe pomiędzy USA a resztą świata. Narzędziem dzięki któremu można próbować przewidzieć skalę zmienności jest indeks VIX, potocznie nazywany indeksem strachu. VIX mierzy implikowaną zmienności opcji na amerykański indeks S&P 500. Zazwyczaj wyższym wartościom indeksu strachu towarzyszyły większe zmiany wartości indeksu S&P 500. Właśnie taka sytuacja miała miejsce dwukrotnie w tym roku. W lutym indeks VIX odbił się z od strefy wsparcia w postaci minimów lokalnych w rejonie 10,00-12,80 pkt. i wzrósł powyżej 28 pkt. Po kilku miesięcznym spadku zmienności, na początku czwartego kwartału można było znów zaobserwować skokowy wzrost zmienności. W związku z powyższym warto obserwować wykres strachu pod kątem tego, czy wyższa zmienność utrzyma się także w końcówce roku i będzie oznaką początku nowego trendu?
Czytaj także: Kumpel wyzerował twoje konto? Kulisy nielegalnego zarządzania kapitałem
Przyjrzyjmy się teraz bliżej jak przedstawia się sytuacja techniczna na instrumencie US.500, którego cena oparta jest na notowaniach kontraktu na indeks S&P500. Poniższy Wykres 1 przedstawia notowania wspomnianego instrumentu w ujęciu miesięcznym.
Wykres 1. Instrument US.500 w ujęciu miesięcznym. Źródło: Noble Markets
Instrument US.500 pozostaje w silnym trendzie wzrostowym od początku 2009 roku. Wszystkie cztery większe korekty spadkowe, które pojawiły się w dotychczasowej fali wzrostowej miały zbliżony zasięg. Październik wyróżnia się pod tym względem o tyle, że zasięg maksymalnej korekty został zrealizowany w przeciągu jednego miesiąca, a nie w przeciągu kilku, jak to miało miejsce w poprzednich przypadkach. Geometryczny poziom 2597 pkt. wynikający z zasięgu maksymalnej korekty spadkowej został jak na razie wybroniony, co mając na uwadze historyczne zachowanie indeksu nie wyklucza powrotu do trendu wzrostowego. Jak na razie w dalszym ciągu stronie popytowej sprzyja fakt, że notowania utrzymują się powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali miesięcznej oraz górnego ograniczenia chmury ichimoku. Techniczny układ rynku zmieniłby się na korzyść strony podażowej w sytuacji zejścia notowań poniżej dołka z II.2018 roku na poziomie 2529 pkt.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję