Sprytni inwestorzy mogli sporo zarobić na błędnych notowaniach PLN na Google. Pytanie, czy sposób który znaleźli nie będzie rodził dla nich poważnych konsekwencji prawnych.
- W jaki sposób można było zarobić na wczorajszym błędzie Google?
- Które giełdy dały zarobić?
- Czy transakcje wykorzystujące błąd były fair?
- Czy giełdy anulują transakcje?
Wczorajsze wielkie zamieszanie wokół złotego na Google Finance można było wykorzystać i zarobić dobre pieniądze. Trzeba było tylko zastosować tzw. arbitraż – kupować euro lub USD za złote po realnym kursie, a sprzedawać po fejkowym. Najsprytniejsi mogli na jednym takim trejdzie, wykonanym w odpowiednim momencie, zarobić nawet 20%!
Zobacz również: Wielkie zamieszanie wokół złotego. Skąd Google bierze notowania walut
Jak można było zarobić na fejkowym notowaniu PLN
Przypomnijmy, że Google zawyżyło notowania m.in. EUR/PLN czy USD/PLN. Wczoraj wieczorem za jedno euro trzeba było zapłacić 5 zł – ale tylko według Google. To był oczywiście błąd, a Google tłumaczyło, że dane czerpie z firmy Morningstar.
Okazało się, że te fejkowe notowania sprytni inwestorzy mogli wykorzystać do arbitrażu. Kupowali euro lub USD za złote po realnym kursie, a sprzedawali po fejkowym. Sprzedawali również USDT, konwertując do PLN po zawyżonym kursie. Jedną z giełd internetowych, która umożliwiała takie ruchy, była ByBit (obok Coinbase).
Bybit pic.twitter.com/Visb8rQsF6
— Oliwer Śmiechowski (@BiuroOliwer) January 1, 2024
Metody były naprawdę różne. Niektórzy krążyli ze środkami między Revolutem (realny kurs) a ByBit (fejkowy). Inni obracali środkami między ByBit i Binance. Giełda Bybit wyłączyła w końcu możliwość zawierania transakcji kupna / sprzedaży z wykorzystaniem PLN. Dziś notowania zostały już odwieszone.
Działa już wymiana #PLN na #USDT na #ByBit, ale kurs dolara 4.08. Jak ktoś wymieniał wczoraj po 5pln+ to i tak 20% do przodu :)
— Encyklopedia Kryptowalut (@EKryptowalut) January 2, 2024
Kto działa fair, a kto nie - giełda kontra inwestorzy
Pojawia się pytanie, czy transakcje wykorzystujące okazję do arbitrażu, będą anulowane? Czy użytkownicy giełd, którzy ich dokonali, będą banowani?
Okazuje się, że giełda ByBit zaczęła cofać transakcje i zabierać z rachunków kwoty odpowiadające zyskom z transakcji arbitrażowych. "Support ByBit podobno nie kwestionował wczorajszych kursów USD/PLN czy USDT/PLN. Jest to tym bardziej szokujące" - mówi w rozmowie z FXMAG Kamil Predecki z Encyklopdeii Kryptowalut.
To oczywiście nie zostało ocenione pozytywnie przez polski światek cryptos. A sam Predecki napisał długiego tweeta na ten temat.
"To niesprawiedliwe wykorzystywać błąd giełdy! Jak tak można! Gdzie jakaś godność!"????????????
— Encyklopedia Kryptowalut (@EKryptowalut) January 2, 2024
????Jak idziecie do sklepu i kasjer pomylił naklejkę z ceną to MUSI wam sprzedać po takiej cenie jak jest na tej nalepce napisane. Nawet jeżeli jest to na niekorzyść sklepu.
Skoro giełda… pic.twitter.com/XFTxoBxtvr
Znany trader Paweł Szwajcar uważa, że giełda, która podaje błędne kursy walut i daje na tym zarabiać, nie jest wiarygodna. A jeśli dodatkowo potem cofa transakcje na błędnych kursach, to praktycznie traci całkowicie zaufanie.
#ByBit #USDT #PLN
— Paweł Szwajcar FX (@SzwajcarFx) January 1, 2024
Zawyżony kurs USDT/PLN
Dla mnie to jasny sygnał, żeby uciekać z takiej giełdy. Dla sprytnych gratulacje. Dało się zrobić 5-7 kółeczek. Może brakować sporo dla innych klientów.
Jeśli giełda cofnie transakcje to tym bardziej UCIEKAĆ!!! wtedy mogą zanegować… pic.twitter.com/rPGHi6z3y0
Część inwestorów wypłaciło jednak zyski z arbitrażu, z ByBit - twierdzi Kamil Predecki z Encyklopedii Kryptowalut. "Pytanie, jak giełda podejdzie do takich przypadków. Będzie podawała do sądu? Nie sądzę. Myślę, że weźmie to na klatę" - uważa.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję