Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

techniczne opory UST.

Rynek walutowy i stopy procentowej

Złoty nowy tydzień generalnie rozpoczął od osłabienia względem dolara, franka szwajcarskiego i funta brytyjskiego.

Tylko względem euro krajowa waluta bya stabilna, a kurs EUR/PLN pozostał w okolicy 4,27.

Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD zniżkował do 1,1110.

Poniedziałkowe zmiany kursów głównych par z PLN były efektem przesunięć na bazowych rynkach FX, gdzie globalnie osłabiało się euro, w konsekwencji czego skorelowany ujemnie z walutami EM amerykański dolar poszedł w górę.

Słabość euro była skutkiem rosnących rynkowych wycen skali tegorocznych obniżek stóp przez EBC, które sięgnęły ponad 50 pb. po słabych odczytach indeksów PMI z Europy.

Reklama

Dane ww. są już kolejnymi odczytami wskazującymi, że perspektywy poprawy koniunktury gospodarczej na „starym kontynencie” znacząco oddalają się. Złotemu nie pomagały także kolejne, niższe od oczekiwań ekonomistów odczyty makro z krajowej gospodarki za sierpień br. (produkcja budowlano – montażowa, sprzedaż detaliczna), które nasiliły nieco (o 1-2 pb.) rynkowe oczekiwania odnośnie skali obniżek stóp NBP.

 

>> zobacz również: Cena ropy mocno w górę. Skąd takie wzrosty?

 

Kurs euro i dolara 

Poniedziałkowe przesunięcia notowań zarówno na bazowych jak i krajowym rynku FX nie spowodowały istotnych zmian w obrębie dominujących trendów, indeks dolara kontynuuje krótkoterminowy trend boczny, podobnie jak USD/PLN oraz EUR/PLN, który utrzymuje się w konsolidacji od połowy sierpnia br.

Rynki (w tym FX) pozostają pod wpływem zmieniających się oczekiwań odnośnie skali cięć stóp przez banki centralne, te zaś kształtują napływające dane makro, które zaczynają preferować słabsze euro i mocniejszego dolara, co nie jest pozytywnym otoczeniem dla złotego.

Reklama

 

Dopóki jednak kurs EUR/PLN utrzyma się poniżej 4,2950, a EUR/USD powyżej 1,10, obecny, wskazujący na nieco mocniejszego złotego układ trendów, pozostanie w naszej opinii bez zmian.

Kurs euro

 
 

 

Rentowaność obligacji. Co się dzieje na rynku długu?

W poniedziałek rentowności amerykańskich obligacji skarbowych wzrosły o ok. 2 pb., niemieckich zniżkowały o ok. 5-9 pb., a krajowe SPW wzrosły o 0-3 pb.

Wyraźnie mocniejsze zachowanie papierów niemieckich, to efekt słabszych od oczekiwań ekonomistów wstępnych danych o wrześniowej aktywności w przemyśle i usługach w głównych gospodarkach Europy oraz strefy euro, które zwiększyły do ok. 90% wyceniane przez rynek prawdopodobieństwo cięcia stóp EBC o 25 pb. na jego październikowym posiedzeniu.

Tym samym inwestorzy zaczęli dyskontować dwie pełne obniżki stóp w strefie euro do końca 2024 roku, czyli wyraźnie więcej niż to miało miejsce jeszcze w ubiegłym tygodniu.

Reklama

W przypadku obligacji z USA wzrost ich dochodowości był efektem mieszanych odczytów indeksów PMI, nieco słabszych od oczekiwań dla przemysłu i nieco mocniejszych dla usług.

W konsekwencji rynkowe oczekiwania odnośnie skali tegorocznych obniżek stóp przez Fed nie zmieniły się, a tamtejszy rynek FI kontynuował korektę, która doprowadziła rentowności obligacji 10-letnich w okolice dolnych partii wskazywanych przez nas technicznych oporów (3,80-3,85%).

 

>> Czytaj również: WIG20 na mocnym plusie zaczyna wtorkową sesję!

 

Dziś czekają nas odczyty makro z USA i Niemiec

Krajowe SPW nie reagowały znacząco zarówno na trendy z rynków bazowych jak i czynniki lokalne w postaci słabszych danych makro z Polski, a inwestorzy czekali już na najbliższą aukcję regularną Ministerstwa Finansów, która odbędzie się w środę.

Reklama

We wtorek to ponownie odczyty makro z USA i Niemiec oraz przekaz z szeregu wystąpień bankierów centralnych kształtować będą nastroje na rynkach FI.

W przypadku papierów z Niemiec, ewentualny słaby odczyt indeksu instytutu Ifo za wrzesień przypieczętować może zakończenie ruchu korekcyjnego, co w połączeniu z bliskością technicznych oporów na UST wspierałoby we wtorek utrzymanie rentowności krajowych SPW przynajmniej w okolicy zamknięć z poniedziałku

 

>> Sprawdź także: Kurs dolara w górę czy w dół? Zdania ekspertów są podzielone

 

    Wykres dnia: Seria słabszych odczytów makro z Europy wywarła w poniedziałek presję na notowania euro, a kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,11. 

Reklama

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Refinitiv

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z techniczne opory UST.