Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

sprzedaż polskich banków

  • Sprzedaż Aliora i Pekao nie jest brana pod uwagę przez MAP
  • Udziałowcem w obu bankach jest PZU, które ma dla nich wypracować nową strategię
  • Obecnie ponad 50% sektora bankowego jest kontrolowane przez skarb państwa

 

Minister: Pekao i Alior nie będą sprzedawane

Jaka będzie przyszłość polskiego sektora finansowego? Częściowo na to pytanie odpowiedział szef Ministerstwa Aktywów Państwowych, Jakub Jaworowski. W trakcie rozmowy w radiu TOK FM zapowiedział on, że w tej chwili nie ma planów prywatyzacyjnych w tym obszarze

Minister przypomniał też, że ponad 50% aktywów polskiego sektora bankowego znajduje się pod kontrolą państwa. W tym gronie są przede wszystkim PKO BP i Pekao, czyli najwięksi gracze w sektorze, ale też Alior, Bank Pocztowy czy BOŚ Bank.

 

 

Reklama

Pojawienie się w rozmowie radiowej wątku przyszłości tych spółek nie wynika jedynie z wagi tej branży dla gospodarki, ale też np. dla GPW. Całkiem niedawno, na początku września, Jakub Jaworowski stwierdził w rozmowie z PAP Biznes, że dla PZU posiadanie dwóch banków jest problematyczne m.in. dlatego, że podmioty te ze sobą konkurują. Owe dwa banki to Pekao i Alior. Obecnie zarząd PZU analizuje, co zrobić w zaistniałej sytuacji i ma niebawem przedstawić plan dla tych instytucji.

 

 

Co PZU zrobi z bankami? Możliwe, że nic

Te słowa sprawiły, że zaczęto się zastanawiać, czy PZU sprzeda przynajmniej jedną ze wspomnianych spółek. Najwyraźniej jednak realizowane ma być inne rozwiązanie. Jakie? W grę może wchodzić połączenie banków w jeden podmiot. W tym scenariuszu Pekao umocniłby się na pozycji wicelidera sektora bankowego w Polsce, korzyścią mogłyby być też cięcia kosztów. Jednocześnie jednak oznaczałoby to zubożenie rynku – klienci mieliby mniejszy wybór usług bankowych.

Dlatego możliwym rozwiązaniem jest… brak zmian. Bo próba ulepszenia czegoś, co póki co działa dobrze, może przynieść odwrotne efekty. Obecnie sektor ma się dobrze, a wspomniane dwa banki notują solidne wyniki. Zysk Pekao w II kw. wyniósł ponad 1,4 mld PLN, chociaż trzeba zaznaczyć, że był gorszy od tego z analogicznego okresu 2023 roku i nie sprostał prognozom. Z kolei Alior w minionym kwartale wypracował ponad 580 mln PLN zysku – znacznie powyżej konsensusu. Alior w tym roku zdecydował się nawet na wypłatę dywidendy – pierwszej w swojej historii.

W tym wszystkim trzeba mieć na uwadze, że PZU nie jest większościowym udziałowcem w obu bankach. Ubezpieczyciel posiada około 32% akcji Aliora i 20% udziałów w Pekao (w tym banku ponad 12% udziałów ma jeszcze Polski Fundusz Rozwoju). Nie jest zatem tak, że skarb państwa ma wolną rękę w podejmowaniu decyzji w obu bankach – do swoich racji musi przekonać mniejszych udziałowców

 

Reklama

Przeczytaj także: Bez Kredytu #naStart budżet straci 3 mld PLN wpływów z VAT

 

Oczy sektora zwrócone na mBank

Słowa ministra Jaworowskiego wskazują, że Alior i Pekao w najbliższym czasie nie zmienią właściciela. Nie oznacza to jednak, że w polskim sektorze bankowym będzie wiało nudą – możliwe, że ciekawe rzeczy będą się działy na zapleczu mBanku. Głównym udziałowcem tej instytucji jest niemiecki Commerzbank, który obecnie zmaga się z próbą wrogiego przejęcia przez włoski UniCredit. W sprawę wmieszali się już niemieccy politycy (w pewnym stopniu sami odpowiadają za zaistniałą sytuację) i wiele wskazuje na to, że działania Włochów będą torpedowane. Co ciekawe, to właśnie od UniCredit Polacy odkupili udziały w Pekao. Czyżby zatem szykował się powrót włoskiego banku nad Wisłę?

 

 
 
Czytaj więcej

Artykuły związane z sprzedaż polskich banków