Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Po ile będzie dolar 2024

  • Fed zdecydował się na cięcie stóp procentowych w USA
  • Złoty w ostatnim czasie nadal umacniał się wobec dolara
  • O dalszym kursie złotego zdecydują RPP i amerykańscy wyborcy

 

Kurs dolara po decyzji Fed o obniżce stóp procentowych

Niedawno mogliście u nas przeczytać, jakie są prognozy walutowe dla złotego. Tekst pojawił się po decyzji EBC dotyczącej stóp procentowych, ale przed działaniami FOMC i zmianą oprocentowania w USA. Tymczasem w ubiegłym tygodniu wszystko stało się jasne: stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych zostały obniżone. Rezerwa Federalna zmniejszyła wysokość stopy funduszy federalnych w USA o 50 pb.

Jak ten ruch postrzega Maksymilian Kuch, analityk XTB?

"Decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku i aktualizacja prognoz dalszej polityki monetarnej pozwoliły rynkowi na lepsze zrozumienie sytuacji makroekonomicznej. O dalszym kształtowaniu się kursu USD/PLN decydować będzie kilka czynników. Najważniejszym pozostaje sytuacja w USA i decyzje Rezerwy Federalnej, lecz coraz większą rolę zaczyna odgrywać Europejski Bank Centralny i spekulacje o zwiększeniu obniżek stóp w strefie euro" – stwierdza analityk i dodaje:

"Po publikacji danych PMI ze strefy euro, które okazały się być poniżej konsensusu, rynek obligacji zaczął wyceniać szybsze łagodzenie polityki monetarnej w Europie. Doprowadziło to również do lekkiego odreagowania na parze USD/PLN, która podążyła za osłabiającym się euro wobec dolara amerykańskiego".

Reklama

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

 

Źródło: Stooq

 

Przeczytaj także: Szaleńcze wzrosty cen złota. Czy będą nowe rekordy?

Reklama

 

Gorsze dane z Europy i Polski wpłyną na kurs złotego?

Rzeczywiście, ze wstępnych odczytów wskaźników PMI wynika, że spadek aktywności gospodarczej zanotowały Niemcy i Francja, a zatem dwie największe gospodarki strefy euro. Odczyt indeksu PMI dla francuskiego przemysłu wyniósł 44, natomiast indeksu PMI dla usług 48,3. Należy przy tym pamiętać, że wartość poniżej 50 oznacza kurczenie się sektora. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.

Dobrych informacji próżno też szukać w danych zaprezentowanych przez GUS. Wynika z nich, że w sierpniu załamała się produkcja budowlano-montażowa, poniżej prognoz była też sprzedaż detaliczna. Natychmiast pojawiły się jednak głosy, że krajowe dane nie powinny mieć większego wpływu na kurs złotego. Od czego zatem będzie zależeć przyszłość naszej waluty? 

Maksymilian Kuch z XTB przekonuje, że w dłuższej perspektywie kurs złotego zależeć będzie głównie od decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Ekspert jest zdania, że pierwszym dogodnym terminem na ewentualną zapowiedź zmiany jastrzębiego tonu RPP będzie koniec I kwartału przyszłego roku. Marzec będzie też dla niektórych krajów miesiącem łagodzenia polityki monetarnej.

"Różnica między rentownością polskich i zagranicznych obligacji może działać na korzyść złotego. Warto jednak śledzić wyceny rynkowe dotyczące oczekiwanych cięć stóp procentowych w Polsce. Na walucie wciąż ciąży premia za ryzyko związana z niepewnością spowodowaną konfliktem za wschodnią granicą. Potencjalne rozwiązanie tego konfliktu mogłoby pozwolić na dalsze umocnienie złotego. Podobnym czynnikiem ryzyka wycenianym przez rynek może być wpływ wyborów w USA na sytuację państw graniczących z Ukrainą" – wyjaśnia Kuch.

 

Najważniejsze będą wybory w USA

Reklama

Na wyścig prezydencki w USA i jego wpływ na kurs PLN uwagę zwraca też Adam Fuchs, analityk Walutomatu. Przekonuje on, że wybory mogą się rozstrzygnąć o włos, a to będzie skutkować dalszą polaryzacją amerykańskiego społeczeństwa i eskalacją niepewności wokół stabilności tego państwa. Ekspert zaznacza też, że w długim terminie na korzyść złotego powinna działać różnica w podejściu monetarnym między przywołaną już RPP a najważniejszymi bankami centralnymi:

"W scenariuszu korzystnym dla rodzimej waluty może to w najbliższych miesiącach oznaczać zejście kursu USD/PLN nawet w okolice 3,60 zł, czyli poziomów widzianych ostatnio pod koniec 2020 r."

Nieco inaczej widzi to Marek Rogalski z DM BOŚ:

"Wydaje się, że pole do dalszego umocnienia złotego zostało mocno zawężone. Dla EURPLN jest to rejon 4,26, a dla USDPLN już okolice 3,80. Niewykluczone, że w pewnym momencie rynek uzna, że RPP zostanie zmuszona do rozważenia obniżki stóp wcześniej, niż w marcu 2025 r. " 

Ekspert zwraca też uwagę, że widziana ostatnio słabość dolara jest pokłosiem działań Fed – obniżka nie była w pełni wyceniana przez rynek. Z kolei nasza waluta pozostaje silna, zdaniem Rogalskiego, z powodu braku działań ze strony RPP, co idzie w kontrze do ruchów innych banków centralnych. 

 

Reklama

Przeczytaj także: Rosną straty wywołane powodzią. Znamy prognozy kosztów dla gospodarki

Czytaj więcej

Artykuły związane z Po ile będzie dolar 2024