- Na polskim rynku rośnie podaż mieszkań na sprzedaż
- Mieszkań na wynajem wciąż niewiele
- Środki z „Kredytu na start” zostaną przeznaczone na inny cel
Oferty mieszkań na sprzedaż. Łatwiej kupić, czy wynająć?
Według danych statystycznych obecnie na stronach OLX i Otodom znajduje się 218 645 mieszkań na sprzedaż. Jest to największa liczba, jaką do tej pory osiągnęła ta część rynku nieruchomości. Na początku roku w styczniu było ich 152 470. Od tego czasu mieszkań na sprzedaż było coraz więcej.
Wykres. Liczba mieszkań na sprzedaż (OLX + Otodom)
Źródło: OLX Data
Mieszkań na wynajem jest zdecydowanie mniej. Na stronach OLX i Otodom widnieje obecnie 66 392 ogłoszeń mieszkań na wynajem. Liczba ta jest ponad 150 tysięcy niższa, niż liczba mieszkań na sprzedaż. Rosnąć zaczęła w drugiej połowie września, po wcześniejszych spadkach, które nastąpiły w okresie od czerwca do pierwszej połowy sierpnia.
Wykres. Liczba mieszkań na wynajem (OLX + Otodom)
Źródło: OLX Data
Mimo wzrostu liczby nowych mieszkań na sprzedaż, rynek najmu wciąż pozostaje pod presją. W Polsce brakuje mieszkań na wynajem, co znacznie utrudnia znalezienie lokum. Problem często podnoszony jest przez młodych ludzi, którzy nie mogą lub nie chcą wiązać się z kredytem na kupno mieszkania. Wysokie ceny najmu są problemem również studentów, którzy niekwalifikując się do zamieszkania w domach studenckich, często muszą szukać mieszkań na wolnym rynku.
Polacy biorą coraz więcej kredytów
Mimo spekulacji na temat tego, że mieszkań w Polsce kupuje się coraz mniej, dane statystyczne pokazują nieco inny obraz sytuacji. Według Biura Informacji Kredytowych, w sierpniu 2024 roku udzielono więcej kredytów gotówkowych (+13,9%), ratalnych (+12,4%) i mieszkaniowych (+10,3%) w porównaniu do sierpnia ubiegłego roku. Wszystkie odnotowały wzrost sprzedaży zarówno pod względem liczby, jak i wartości.
Nieznacznie pogorszyła się jednak terminowość spłat kredytowych (+0,07), wynika z danych BIK. Terminowe spłaty kredytów są jednak uzależnione od różnych czynników zarówno po stronie kredytodawcy, jak i kredytobiorcy.
Zobacz również: Kredytów na mieszkanie o 10% więcej niż rok temu. Polacy nie czekają na Kredyt na Start?
Co dalej z Kredytem na Start?
Wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak poinformował, że środki z „Kredytu na start” planowane na 2024 rok w kwocie 500 milionów złotych zostaną przeznaczone na pomoc mieszkaniową dla powodzian.
(...) w wyniku obecnej kryzysowej sytuacji środki zostały przesunięte z „Kredytu na start” na wsparcie dla powodzian w zakresie budownictwa mieszkaniowego, czyli na odbudowę gmin, budynków komunalnych, remonty, termo i budowę nowych budynków, które mają zaspokoić potrzeby powodzian. Tym niemniej na przyszły rok w ramach rezerwy mamy zagwarantowane te środki (...). Możemy ten program w każdej chwili uruchomić – dodał podczas posiedzenia sejmowej komisji.
O możliwym przesunięciu środków z tego programu wspominał wcześniej minister finansów Andrzej Domański.
Jest taka możliwość, jest taka propozycja na stole, żeby środki, które zostały zarezerwowane w tegorocznym budżecie na program kredyt 0 proc., zostały przesunięte na pomoc powodzianom – mówił.
Wstrzymanie programu, według Jacka Tomczaka wpłynie na podaż mieszkań. Według jego szacunków, brak uruchomienia programu „Na start” spowoduje, że w 2025 roku liczba mieszkań dostępnych na rynku zmniejszy się o 50-60 tysięcy, co przełoży się na 3 miliardy PLN mniej wpływów z VAT do budżetu.
Policzyliśmy dokładnie skutki budżetowe, jakie wywoła ten kredyt w utrzymaniu podaży. Podaż prawdopodobnie w przyszłym roku spadnie nam o kilkadziesiąt tysięcy mieszkań. Jaki to jest skutek budżetowy w samym VAT dla budżetu państwa (...)?
Gdy nie będzie tego instrumentu wsparcia prawdopodobnie podaż może spaść w przyszłym roku o ok. 50 tys. mieszkań. Co znaczy, że 10 tys. mieszkań to ok. 800 mln zł z VAT w dochodach budżetowych. Skutek tego będzie praktycznie ok. 3 mld zł, ponieważ ten spadek może w wynieść nawet do 60 tys. mieszkań" - powiedział Tomczak w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury - poinformował.
Zobacz również: Padł nowy rekord ofert sprzedaży mieszkań. Są efekty braku “Kredytu na Start”
