Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Marcin Frączek

"Planujemy wejść na giełdę. Ten proces wymaga zmian, dlatego m.in. przygotowujemy księgowość pod MSR, współpracujemy z audytorem. Nasz plan zakłada emisję akcji w maju przyszłego roku i debiut na rynku głównym GPW we wrześniu. Chcielibyśmy pozyskać z rynku około 50 mln zł przy wycenie spółki na poziomie ok. 200 mln zł. Przy okazji oferty moglibyśmy też sprzedać jakiś symboliczny pakiet akcji istniejących" - powiedział PAP Biznes prezes Marcin Frączek.

 

>> Sprawdź również: Kurs akcji CCC na mocnych wzrostach! (+4,5%). Co nowego na GPW?

 

13 tys. klientów, 25 ekip fotowoltaiczno-hydraulicznych, 37 busów

Firma Nasz Prąd funkcjonuje na rynku od 2019 roku. Zajmuje się projektowaniem, sprzedażą, montażem, doradztwem oraz serwisem instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła na terenie całego kraju.

Do dziś obsłużyła 13 tys. klientów. Ma 25 ekip fotowoltaiczno-hydraulicznych, 37 busów.

Reklama

Od początku roku spółka świadczy też usługi docieplania domów w ramach programu Czyste Powietrze.

Od maja tego roku zwiększyła sprzedaż magazynów energii.

Firma jest też na etapie włączania do oferty kolejnego produktu - małych elektrowni wiatrowych, z turbinami o mocy 6 lub 10 kW.

"Widzimy bardzo dużo obszarów do rozwoju. Chcielibyśmy mocniej zaistnieć w segmencie biznesowym i na ten cel przeznaczyć ok. 1/3 środków z emisji akcji. Obecnie do 10 proc. naszych klientów to przedsiębiorstwa, a chcemy rozwinąć biura lokalne, 16 lokalizacji w całej Polsce, i dać handlowcom zatrudnienie etatowe i narzędzia. To oznacza większe koszty, których teraz nie mamy, gdyż nasi handlowcy pracują tylko na prowizjach. Zakładamy, że w tym obszarze możemy zwiększyć skalę działalności o ponad 50 proc." - powiedział prezes.

"Przedsiębiorcy się dopiero przekonują do tego rozwiązania, rynek jest mniej nasycony niż rynek fotowoltaiki konsumenckiej, choć i tak w Polsce tylko ok. 25 proc. domów ma instalacje fotowoltaiczne, a w Niemczech nawet 90 proc." - dodał.

 

>> Czytaj też:  Bitcoin stabilny. Kursy walut na wysokich zmiennościach. Co się dzieje na rynkach we środę, 25 września?

 

Reklama

Pozostałe środki z planowanej emisji akcji spółka chciałaby przeznaczyć na rozwój w obszarze zamówień publicznych.

"Przeszkoliliśmy już pracowników, analizujemy rynek. Widać, że rentowność byłaby podobna jak w naszych dotychczasowych biznesach. Trzeba mieć jednak wysoki cash flow, biorąc pod uwagę skalę projektów i ewentualne opóźnienia w płatnościach. Otoczenie regulacyjne sprzyja temu rynkowi, są unijne dyrektywy, np. zobowiązujące do montażu instalacji OZE w budynkach użyteczności publicznej" - powiedział Frączek.

 

>> Sprawdź także: Akcje Ailleron mogą mocno wzrosnąć. Eksperci przewidują wybicie

 

Prezes wskazuje, że spółka rozwija się z własnych środków, nie ma linii kredytowych.

Celem jest podwajanie co roku skali działalności. W tym roku przychody mogą wzrosnąć do ok. 115 mln zł.

"Od początku istnienia podwajamy co roku skalę działalności i wyniki, chcielibyśmy to tempo jeszcze długo utrzymać. W 2023 roku spółka zanotowała 58 mln zł przychodów, w tym roku chcemy zwiększyć ten poziom dwukrotnie, do ok. 115 mln zł. Zysk netto wyniósł w ubiegłym roku blisko 9 mln zł. W tym roku powinniśmy utrzymać rentowność" - powiedział Frączek.

Reklama

"Gdyby rentowność miała nam spaść, to mamy przestrzeń, by podnieść ceny. Na rynku jest duża rozbieżność cen dla instalacji fotowoltaicznych. Nasza cena mieści się poniżej połowy rynkowej" - dodał.

 

 

>> Czytaj też: Banki słabo, CCC zyskuje ok. 9%! Pepco i LPP w górę [25 września, środa]

 

 

Prezes ocenił, że sprzedaż firmy nie jest bezpośrednio związana z okresami obowiązywania programów rządowych typu "Mój Prąd".

Reklama

"Największa sprzedaż i tak jest w okresach między programami. Ostatnio środki w programie wyczerpały się po dwóch tygodniach, ale sprzedaż trwa, bo już wiadomo, że będzie kolejna edycja. Rynek ufa, że - tak jak dotąd - założenia nie będą gorsze" - powiedział Frączek.

 

Jak zauważył, od początku tego roku, wraz z pojawieniem się magazynów energii, widać drugie życie fotowoltaiki.

"Te perspektywy są nadal olbrzymie. Są zapowiedzi nowego programu rządowego wsparcia od przyszłego roku, o wartości 4 mld zł, który obejmować będzie instalacje z magazynem energii, czy ciepła" - powiedział.

 

Anna Pełka (PAP Biznes)

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Marcin Frączek