Spowolnienie w polskim sektorze przemysłowym pogłębia się w wakacje, nastroje menedżerów są coraz gorsze – pokazuje odczyt PMI za lipiec 2023. Złoty osłabia się dziś do euro i innych walut.
- 43,5 pkt. w lipcu wobec 45,1 pkt. w czerwcu - tak brzmi odczyt PMI dla polskiego przemysłu.
- Fatalny odczyt - komentują eksperci ING.
- Widać brak popytu - alarmują analitycy S&P Global.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w lipcu wyniósł 43,5 pkt. (wobec 45,1 pkt. w czerwcu) – podała firma S&P Global. Spowolnienie w polskim sektorze przemysłowym pogłębia się w wakacje, a słabość popytu ma wpływ na nastroje menedżerów – wskazują analitycy S&P.
Zobacz także: Wystrzał dolara po zaskakujących danych z amerykańskiej gospodarki. Jerome Powell wiedział wcześniej?
Notowania wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu
Źródło: Trading Economics
Czarna seria polskiego przemysłu
Brak popytu wywiera presję na obniżenie cen, przy czym zarówno koszty zakupu środków produkcji, jak i ceny sprzedaży spadły w najszybszym tempie w historii badania – podkreślają analitycy S&P. To już 15 miesiąc z rzędu z odczytami wskazującymi na pogarszające się warunki prowadzenia działalności gospodarczej w polskim przemyśle.
S&P Global podaje, że liczba nowych zamówień spadła w najszybszym tempie od 8 miesięcy, zaś liczba nowych zamówień eksportowych spadła najbardziej od maja 2020 roku, kiedy to rozpoczęła się pierwsza fala pandemii COVID-19.
"Pomimo ograniczenia produkcji, firmy nadal były w stanie zmniejszać zaległości w realizacji zamówień, ze względu na znaczny spadek liczby nowych zamówień. Co więcej, liczba zaległych zamówień spadła najsilniej od roku” – wskazują analitycy S&P Global.
Zobacz również: Inflacja w Polsce nie odpuszcza, nawet mimo wakacji. Znamy najnowsze dane GUS
„Fatalny PMI z Polski, przemysł hamuje”
Komentarze analityków nie są optymistyczne, tak jak odczyty PMI…
Analitycy ING nie owijają w bawełnę „Fatalny PMI z Polski, przemysł hamuje, podobnie jak partnerzy z Europy: nowe zamówienia najsłabiej od 8 miesięcy, eksportowe od maja 2020. W globalnym przemyśle widać lekkie odbicie w tym w USA i Azji (niemrawe w Chinach), ale bez Europy. Jasnym punktem jest spadek presji cenowej” – napisali na portalu X.
Czytaj również: Polski gigant obuwniczy podpisał umowę z wielką marką! Zobacz jak reaguje kurs
Fatalny PMI z Polski, przemysł hamuje, podobnie jak partnerzy z Europy: nowe zamówienia najsłabiej od 8 miesięcy, eksportowe od maja 2020. W globalnym przemyśle widać lekkie odbicie w tym w USA i Azji (niemrawe w Chinach), ale bez Europy.Jasnym punktem jest spadek presji cenowej. pic.twitter.com/fuNcRXyB5V
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) August 1, 2023
Zdaniem analityków Pekao, trzeba się cieszyć pokaźną dezinflacją w przemyśle. Ona oczywiście przełoży się (z opóźnieniem) na CPI.
Polski przemysł widziany przez pryzmat lipcowego PMI: popyt wysechł, ale możemy pocieszyć się rekordową dezinflacją w tym sektorze. pic.twitter.com/KxNtSQID0r
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) August 1, 2023
Piękne podsumowanie upichcili analitycy mBank Research:
Lipcowy PMI w skrócie:
— mBank Research (@mbank_research) August 1, 2023
???? największy spadek nowych zamówień od listopada,
???? pogłębienie spadków produkcji, zatrudnienia,
???? rekordowe obniżenie kosztów czynników produkcji jak i wyrobów gotowych.
Koniunktura nie wygląda najlepiej, niemniej dezinflacja tamże idzie pełną parą. pic.twitter.com/xqhzjNr4ot