PARAMETRY TRANSAKCJI NA RYNKU WTÓRNYM
W przypadku Warszawy w obecnym Barometrze zmieniliśmy nieco układ skali rozpoczynając od cen za m kw. poniżej 6 tys. zł. O ile jeszcze przed rokiem 6 proc. transakcji mieściło się w tym limicie, to przy obecnych cenach ani jedna stołeczna transakcja przeprowadzana przy udziale pośredników z Metrohouse nie miała tak niskiej ceny za m kw. Warto jednak zauważyć, że 12 miesięcy temu transakcje, w których cena za m kw. wynosiła ponad 14 tys. zł stanowiły tylko 5 proc. ogółu. W III kw. br. takie ceny miało 24 proc. sprzedawanych ofert. To mówi wiele o tym, co się działo w czasie pandemii na rynku mieszkaniowym.
W stolicy sprzedaż mieszkań w cenie powyżej miliona złotych stanowi 14 proc. wszystkich transakcji. W koszyku pozostałych pięciu największych miast jest to nadal zaledwie 2 proc. Jednak to, co łączy wszystkie lokalizacje to ulubiony segment zakupowy klientów. Nadal dużym zaufaniem cieszą się mieszkania między 35 a 50 m kw. W zasadzie niezależnie od koniunktury na rynku takie lokale znajdują zawsze swoich nabywców. Stosunkowo niska podaż mieszkań o największych powierzchniach powoduje, że także transakcji sprzedaży jest tu niewiele. Niezależenie od lokalizacji jest to 5 proc. wszystkich transakcji.
INDEKS CEN MIESZKAŃ
Wystarczy spojrzeć na ostatnie odczyty wykresu, aby zdać sobie sprawę z jak silnymi trendami wzrostowymi na rynku mieszkań mamy obecnie do czynienia. Po raz pierwszy Indeks Cen Mieszkań przekroczył 150 pkt. Praktycznie od końca 2019 r. pnie się górę – na przekór pandemii i pozornie niekorzystnym trendom w gospodarce. Jeśli odniesiemy go do II kw. 2020 r., kiedy pierwszy raz dotkliwie odczuliśmy skutki pandemii, jest on wyższy o 14 proc. Także o kilkanaście procent w tym czasie wzrosły nominalne ceny mieszkań w większości analizowanych miast. W dalszym ciągu popyt na nieruchomości jest napędzany przez gotówkę płynącą szerokim strumieniem od osób nabywających mieszkania w celach inwestycyjnych – zakup mieszkania stał się już nie tyle szansą na uzyskiwanie dochodów pasywnych, co ochroną kapitału przed inflacją.
INDEKS POPYTU
W ramach Indeksu popytu analizujemy aktywność generowaną przez nowych klientów zainteresowanych zakupem mieszkania. Jeżeli punktem odniesienia do porównań miałby być analogiczny okres zeszłego roku, to 3 kwartał 2021 r. charakteryzuje się wyższą miesięczną średnią wynoszącą 100 pkt., podczas gdy przed rokiem średnia wynosiła 6 pkt. mniej. Miesięczne odczyty między 94 a 110 pkt. utrzymują się w średnich wartościach Indeksu Popytu. Daleko im do rekordów odnotowywanych na przełomie 2019 i 2020 r (nawet powyżej 140 pkt). Szybkie tempo wzrostu cen mieszkań powoduje, że zainteresowanie rynkiem, choć nadal dość duże, nie przejawia obecnie trendów wzrostowych. Decyzje Rady Polityki Pieniężnej o podnoszeniu stóp procentowych mogą powodować w najbliższej przyszłości potencjalne zmniejszenie aktywności nabywców.