Powołujący się na prawników Muska portal Agenda Capital przekazał, że najpóźniej do piątku właściciel sieci X złoży w Federalnym Sądzie Najwyższym (STF) Brazylii dokument potwierdzający, że dostosuje się do wszystkich orzeczeń wymiaru sprawiedliwości tego kraju.
Wśród głównych wymagań postawionych Muskowi przez kierującego STF sędziego Alexandre'a de Moraesa jest wskazanie prawnego reprezentanta sieci X na Brazylię, dostosowanie się do orzeczonego zablokowania kont określonych użytkowników tej sieci, a także uiszczenie wszystkich nagromadzonych w tym kraju kar finansowych.
>> Czytaj też: Musk chce zmienić markę Twittera, a kurs bitcoina (BTC) powoli zawraca
Władze Brazylii zablokowały 31 sierpnia działanie sieci X
Władze Brazylii zablokowały 31 sierpnia działanie sieci X twierdząc, że Musk odmówił wskazania prawnego przedstawiciela firmy, co jest sprzeczne z prawem brazylijskim. Dotychczas adwokaci pochodzącego z RPA biznesmena wyrażali sprzeciw wobec konieczności mianowania prawnego przedstawiciela sieci X w obawie, że osoba ta zostanie aresztowana.
14 września sędzia de Moraes nakazał zajęcie przez władze Brazylii równowartości około 3 mln dolarów z kont spółki Starlin, również należącej do Muska, a także platformy X na poczet grzywien wymierzonych przeciwko temu serwisowi społecznościowemu.
>> Czytaj też: Problemy prawne firm Elona Muska. Oskarżenia o łamanie przepisów i nękanie w Tesla
Śledztwo przeciwko Muskowi za ignorowanie orzeczeń sądów
Federalny Sąd Najwyższy Brazylii w kwietniu wszczął śledztwo przeciwko Muskowi za ignorowanie orzeczeń sądów tego kraju związanych z blokowaniem kont określonych użytkowników X oraz publikacji w sieci, w których milioner wzywał władze Brazylii do odwołania szefa tego sądu. STF uznał te wpisy za groźby.
Musk twierdził dotychczas, że praktyka nakazana przez brazylijski wymiar sprawiedliwości jest “cenzurą”, której jego firma nie zamierza stosować. Odrzucał też argumenty władz sądowych Brazylii jakoby wolność słowa w internecie zagrażała demokracji.
(PAP)