Polacy odkładają na koncie najmniej dochodu spośród obywateli krajów Unii Europejskiej: jesteśmy na ostatnim miejscu jeśli chodzi o stopę oszczędności. Warto przypomnieć sobie o tym w trakcie Światowego Dnia Oszczędzania.
- Światowy Dzień Oszczędzania obchodzony jest w Polsce 31 października
- Jednak Polacy gromadzą tylko bardzo niewielkie oszczędności, wynika ze statystyk
- To nie jest problem tylko ostatnich lat, to trend trwający od długiego czasu
Krótka historia Światowego Dnia Oszczędzania
Światowy Dzień Oszczędzania ustanowiony został 31 października 1924 r. podczas 1. Międzynarodowego Kongresu Kas Oszczędnościowych w Mediolanie we Włoszech.
Wówczas, włoski profesor Filippo Ravizza zaproponował powstanie "Międzynarodowym Dniem Oszczędzania". Kongres postanowił, że "Światowy Dzień Oszczędności" powinien być dniem poświęconym promocji oszczędności na całym świecie. Inicjatywę podchwyciło początkowo 29 krajów.
Światowy Dzień Oszczędzania odbywa się zwykle 31 października, z wyjątkiem krajów, w których dzień ten jest świętem państwowym. Ważne jest bowiem, aby banki tego dnia były otwarte. Chodzi o to, by ludzie mogli przelać oszczędności na swoje konto.
Idea Światowego Dnia Oszczędności nie jest jednak wyłącznie pomysłem Filippo Ravizzy. Wcześniej, istniało już kilka podobnych okoliczności. W Hiszpanii, pierwszy narodowy dzień oszczędności obchodzono już w 1921 roku. Podobne wydarzenie odbywało się w Stanach Zjednoczonych.
Pamiętajmy, że w 1924 roku, czyli w okresie wprowadzenia “Światowego Dnia Oszczędności”, w niektórych krajach zaufanie obywateli do oszczędności było mocno nadwyrężone.
Między innymi, w kulejącej po I wojnie światowej Niemczech szalała hiperinflacja. Ci, którzy oszczędzali pieniądze, potracili znaczną część majątku. W rezultacie, przywrócenie wiary w oszczędzanie było ważnym elementem edukacji finansowej.
Po II wojnie światowej Światowy Dzień Oszczędności był kontynuowany i osiągnął szczyt popularności w latach 1955-1970. W niektórych krajach stał się on tradycją, np. w Austrii.
W Polsce… niekoniecznie, ale o tym za chwilę.
Zobacz także: Podwyżki cen energii 2024 - jak wpłyną na budżety polskich gospodarstw domowych?
Gdzie oszczędza się najwięcej?
Aby sprawdzić, gdzie ludzie odkładają największą część swoich przychodów, przywołajmy pojęcie stopy oszczędności:
“Stopa oszczędności gospodarstw domowych przedstawia jaki procent dochodu do dyspozycji brutto pozostaje po zaspokojeniu potrzeb konsumpcyjnych” - taką definicję przytoczył Polski Fundusz Rozwoju.
W pierwszej dziesiątce krajów pod względem stopy oszczędności obliczonej przez Bank Światowy znalazły się:
- Makau - 64,3%,
- Kongo - 61,4%,
- Katar - 58,1%,
- Irlandia - 57,6%,
- Brunei - 54,5%,
- Singapur - 53,8%,
- Luksemburg - 53,4%,
- Gabon - 52,2%,
- Zjednoczone Emiraty Arabskie - 47,8%,
- Chiny - 44,9%.
W Polsce sprawy mają się o wiele, wiele gorzej...
Zobacz także: Krach na giełdzie przez sztuczną inteligencję? Wielki regulator przestrzega
Polaków nie stać na oszczędzanie
Tymczasem, stopa oszczędności w Polsce na koniec 2021 roku wyniosła zaledwie… 2,8%. To najniższy wynik w Unii Europejskiej. To także najmniejsza wartość w naszym kraju od 2009 roku.
Dla porównania, średnia stopa oszczędności w Unii Europejskiej w tym samym okresie to ponad 17%. Dość marnie w tej statystyce wypadamy w porównaniu do naszych sąsiadów: Niemcy oszczędzają przeciętnie 22,9% dochodu, Czesi 19,4%, a Słowacy 18,7%.
Należy jednak pamiętać, że dane te zostały wyliczone przez Eurostat w inny sposób, niż te pochodzące z Banku Światowego przytoczone w poprzednim akapicie. Tak prezentuje się porównanie stopy oszczędności gospodarek europejskich:
Źródło: Polski Fundusz Rozwoju, Eurostat.
Na koniec 2020 roku oszczędności krajowe brutto, wyrażone jako % PKB, wyniosły w Polsce około 20,7%. Wynik ten był niższy niż w przypadku średniej krajów Unii Europejskiej, o 3,2 pkt. proc.:
Źródło: Polski Fundusz Rozwoju, Eurostat.
To także mniej o 1,8 p. proc od średniej państw Europy Środkowej.
Czytaj również: Coraz więcej Polaków nie płaci rachunków za popularną usługę
Oszczędnościowe anomalie
2020 rok był bardzo trudnym momentem w życiu wielu Polaków. Jak się okazuje, był to także rok, w którym obywatele naszego kraju przeciętnie oszczędzali najwięcej.
Jak wskazują dane Eurostat, na koniec 2020 roku stopa oszczędności wyniosła w Polsce ponad 10% w porównaniu z 4,3% w 2019 roku oraz 2,8% w 2021 roku.
Źródło: Polski Fundusz Rozwoju, Eurostat.
Efekt pandemii jeszcze mocniej widoczny był w przypadku Stanów Zjednoczonych, gdzie amerykańskie gospodarstwa domowe dostały obfite zapomogi od rządu.
Zobacz także: Ceny mieszkań w Polsce ciągle rosną! To nie koniec - dane o sprzedaży pokazują, że taniej nie będzie
Pakiety stymulacyjne obejmowały między innymi: wypłatę gotówki obywatelom. Miało na celu podratowanie budżetów Amerykanów, ale także wsparcie gospodarki poprzez konsumpcję:
Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!