Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

decyzje banków centralnch

Osłabienie PLN, to głównie efekt notowań ze środka tygodnia, gdyż podczas jego pierwszych dni złoty pozostawał mocny, a kurs EUR/PLN we wtorek w spadł nawet w ciągu dnia w okolice 4,2470. W połowie tygodnia jednak globalne nastroje pogorszyły się, co było skutkiem kolejnej fali rynkowych obaw dotyczących ścieżki obniżek stóp Fed oraz EBC i towarzyszących temu zwyżek rentowności obligacji z rynków głównych. To miało spory wpływ na wyraźne osłabienie walut z rynków EM w tym złotego. W szczycie korekty kurs EUR/PLN dotarł do okolic 4,2950, a USD/PLN w pobliże 3,98, gdzie znajdowały się istotne, techniczne opory. Koniec tygodnia przyniósł powrót siły krajowej waluty, w czym pomogło globalne osłabienie USD wspierane zgodnymi z oczekiwaniami odczytami inflacji PCE z USA.

 

Obecny tydzień jest bardzo bogaty w dane i wydarzenia makro, wśród których istotny wpływ na globalne, rynkowe nastroje będzie mieć szereg odczytów z rynku pracy USA oraz decyzja i przekaz z posiedzenia EBC. Uwzględniając między innymi obraz trendów głównych par z PLN, EUR/USD oraz indeksu dolara, ale i poprawę pod koniec tygodnia globalnych nastrojów, widzimy w perspektywie najbliższych sesji szanse na kolejne ataki kursów EUR/PLN i USD/PLN na majowe minima. O tym czy będą one skuteczne zadecyduje globalny sentyment względem walut z rynków EM po ww. publikacjach i wydarzeniach makro.

Na krajowym rynku stopy procentowej tydzień przyniósł spadki rentowności obligacji skarbowych w zakresie 10-11 pb., co ciekawe przy słabym zachowaniu papierów niemieckich (0/+6 pb) i zróżnicowanym obligacji USA (-6/+4 pb.).

 

Zobacz także: Kurs złotego (PLN) będzie atakował tegoroczne dołki. Eurodolar (EUR/USD) straszony korektą

Reklama

 

W naszej opinii wyraźna poprawa nastrojów na krajowym rynku FI, to efekt niespodzianki ze strony wstępnego odczytu krajowej inflacji CPI za maj br. (2,5% r/r vs. konsensus 2,8% r/r), który wywołał na rynku dyskusję odnośnie możliwego jeszcze w tym roku obniżenia kosztu pieniądza przez RPP. Co prawda tuż po publikacji ww. danych RPP głosem H. Wnorowskiego podtrzymała swoje jastrzębie nastawienie, to jednak podczas kolejnych dni krajowe SPW kontynuowały mocniejsze zachowanie względem rynków bazowych. Na tych ostatnich natomiast co najmniej do połowy tygodnia rentowności zwyżkowały, a dochodowości papierów niemieckich osiągnęły tegoroczne maksima. Było to efektem obaw inwestorów przed mniejszą skalą tegorocznych obniżek stóp głównie EBC, co podsycały wypowiedzi bankierów centralnych ale i sygnały spowolnienia dezinflacji w Europie. Poprawa nastrojów na bazowych rynkach FI miała miejsce pod koniec tygodnia, a wsparły ją nie wyższe od rynkowych oczekiwań odczyty inflacji PCE z USA, które potwierdziły jednak, że proces tamtejszej dezinflacji zatrzymał się. Warto dodać, że wstępne odczyt inflacji HICP ze strefy euro wskazały na jej wzrost w maju br. i były wyższe od rynkowych oczekiwań, co może w najbliższej przyszłości podtrzymywać słabsze zachowanie obligacji niemieckich vs. obligacje z USA.

Testem siły krajowych SPW będzie obecny tydzień, gdzie oprócz szeregu danych i wydarzeń makro z rynków bazowych dowiemy się co o najnowszych odczytach inflacji CPI myśli RPP. Po piątkowej sesji zakładamy, że bez wsparcia ze strony narracji Rady rentowności krajowych SPW w perspektywie kilku sesji co najwyżej pozostaną w trendach bocznych z zakresie 5,40-5,80% oraz 5,55-5,90% odpowiednio dla papierów 5- i 10-letnich.

 

 

 grafika numer 1 grafika numer 1

Reklama

Źródło: Refinitiv

Czytaj więcej

Artykuły związane z decyzje banków centralnch