Nowozelandzka giełda kryptowalut Cryptopia padła ofiarą ataku hakerskiego, najprawdopodobniej w poniedziałek 14 stycznia. Giełda poinformowała swoich klientów o tym, że poniesione w wyniku ataku straty są „znaczne”. Aktualnie witryna platformy handlowej Cryptopia jest niedostępna, a cała giełda tymczasowo zawiesiła funkcjonowanie.
Cryptopia poinformowała o ataku we wtorek, jednak już w poniedziałek 14 stycznia wielu użytkowników giełdy zwracało uwagę na brak dostępu do platformy handlowej. Wówczas giełda informowała jedynie o nieplanowanych pracach technicznych.
Wg administracji giełdy, poniesione straty są znaczne, jak dotąd jednak nie podano jakichkolwiek szczegółowych kwot, czy nazw konkretnych instrumentów, które padły łupem hakerów. Obecnie nie wiadomo także w jaki sposób doszło do ataku i jaką lukę zabezpieczeń wykorzystali cyberprzestępcy.
Cryptopia poinformowała o zawiadomieniu odpowiednich służb, w tym nowozelandzkiej policji oraz urzędu odpowiedzialnego za cyberprzestępstwa, które wszczęły śledztwo w sprawie ataku.
Jak informuje giełda, do czasu wyjaśnienia sprawy działalność giełdy będzie zawieszona, w tym również wypłaty środków klientów, które aktualnie należy uznać za zamrożone. Obecnie nie wiadomo kiedy klienci otrzymają ponowny dostęp do swoich kryptowalut oraz tokenów.
Będziemy informować na bieżąco o kolejnych informacjach na temat ataku na giełdę Cryptopia.
Atak na giełdę Cryptopia jest pierwszym tego typu incydentem w 2019 r., nie wliczając ataków double spend m.in. na giełdę gate.io po ataku 51% na Ethereum Classic (ETC).
Czytaj także: Atakujący siec Ethereum Classic oddają skradzione ETC giełdzie gate.io
Cryptopia jest największą giełdą w Nowej Zelandii, popularną na całym świecie ze względu na bardzo szeroką ofertę nisko kapitalizowanych instrumentów - aktualnie oferuje dostęp do ponad 1150 par walutowych. Cryptopia nie obsługuje walut fiducjarnych.
Czytaj także: Nie daj się okraść! Jak bezpiecznie posługiwać się kryptowalutami?