Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co to jest parytet siły nabywczej

Rzeki to jedno z najciekawszych zjawisk w przyrodzie. Rzadko są proste, a kształt nadają im niewielkie zaburzenia, które powodują, że woda płynie w nowej przestrzeni. Podobnie nasza gospodarka doświadcza zakłóceń, które tworzą nowe zwroty i zakręty. W tym tygodniu my, Instytut Inwestycyjny Franklin Templeton, przyjrzeliśmy się zaburzeniom dotyczącym konsumentów, rządów i rynków kapitałowych oraz temu, jak te zmiany wpływają na inwestorów.

Patrząc na gospodarkę, przecięcie podaży i popytu na wszystkie towary i usługi pomaga wyjaśnić całkowitą produkcję, czyli produkt krajowy brutto (PKB), oraz poziom cen. Gdy produkcja i ceny rosną jednocześnie, jak to miało miejsce ostatnio, można wnioskować, że popyt przyspieszył bardziej niż podaż. Obecnie PKB osiąga nowe maksima, a inflacja osiąga poziom nienotowany od 1982 roku. Tymczasem całkowite zatrudnienie w USA utrzymuje się na poziomie o około trzy miliony miejsc pracy niższym od szczytowego poziomu sprzed pandemii. Popyt gwałtownie wzrósł, a podaż z trudem dotrzymuje mu kroku.

Po wstrzyknięciu bilionów dolarów w 2020 i 2021 roku w celu ratowania gospodarki, rządy na całym świecie zakręcają teraz kurek z wydatkami lub przynajmniej odkładają nowe programy. W ciągu najbliższych dwóch lat wzrost PKB będzie prawdopodobnie nadal silny, ale powinien zwolnić w miarę wycofywania się wydatków rządowych i powrotu gospodarki do "normalności". Uważamy, że w przyszłości sektor prywatny będzie potrzebował bodźców rządowych jako czynnika stymulującego popyt. Jeśli jednak ich nie otrzyma, uważamy, że zarówno wzrost, jak i inflacja znajdą się na ścieżce spadkowej, nawet bez ograniczania wydatków przez Rezerwę Federalną (Fed), podwyżek stóp procentowych czy redukcji sumy bilansowej. Oczekuje się również, że gospodarka będzie w większym stopniu zależna od rosnącej puli siły roboczej i wyższej wydajności, aby utrzymać swoją trajektorię wzrostu.

 

Konsumenci mogą odczuwać spadek siły nabywczej

Jednym z wyzwań jest jednak fakt, że aktywność zawodowa spada od wielu dekad, a sytuację pogarsza jeszcze pandemia i starzenie się społeczeństwa. Jeśli nie nastąpi znaczący wzrost wydajności, a niedobory pracowników i problemy związane z łańcuchem dostaw pozostaną pod presją, to naszym zdaniem może dojść do podwyższenia poziomu inflacji.

Reklama

Stwarza to możliwość powstania środowiska, w którym pojęcie "realnych" zysków i siły nabywczej w porównaniu z "nominalnymi" staje się ważniejszym czynnikiem w życiu ludzi. Mówiąc prościej, jeśli "nominalny" wzrost płac wynosi 3%, a inflacja 4%, to "realny" wzrost płac wynosi -1%. Ta sama koncepcja dotyczy nominalnych stóp procentowych i stopy zwrotu po uwzględnieniu inflacji. Wielu z nas trudno jest pojąć ideę ujemnych realnych stóp procentowych, ale dla wielu z nas jest to rzeczywistość. Chociaż wyższe poziomy oszczędności w czasie pandemii mogły stanowić bufor, nie są one długoterminowym rozwiązaniem dla osób, które potrzebują dochodów ze swoich aktywów wyższych niż inflacja. Spadek siły nabywczej jest jednym z tych zaburzeń, które zmieniają kształt gospodarki i mogą mieć nawet konsekwencje polityczne.

 

Rządy mogą być zmuszone do zmiany oczekiwań

Ta "prawdziwa" rozmowa ma również wpływ na to, jak powinniśmy rozważać ścieżkę przyszłej polityki monetarnej. Przez ponad dekadę banki centralne na całym świecie obniżały stopy procentowe do historycznie niskich poziomów i zwiększały swoje bilanse, nie powodując jednocześnie wzrostu ogólnej inflacji konsumenckiej. Byłoby dziwne, gdybyśmy teraz uwierzyli, że polityka monetarna nagle stała się bardziej skuteczna. Choć wiele uwagi poświęca się zacieśnianiu polityki pieniężnej w celu ograniczenia popytu (i inflacji), to jednak uwaga ta może być nietrafiona. Obecny wzrost inflacji wydaje się być bardziej związany z kwestiami podaży/popytu i rosnącymi kosztami energii niż z łatwą polityką pieniężną.

 

Ostre zakręty na rynkach kapitałowych

Kwestie te stwarzają wiele wyzwań w zakresie podejmowania decyzji inwestycyjnych. Niskie stopy procentowe i luzowanie ilościowe nie spowodowały wprawdzie inflacji konsumenckiej, ale przyczyniły się do inflacji aktywów, zwłaszcza na rynku akcji. Płynność finansowa może wkrótce stać się czynnikiem negatywnym, ponieważ decydenci rozważają podniesienie stóp procentowych, a przynajmniej spowolnienie zakupów aktywów (luzowanie ilościowe). Spowolnienie wzrostu i wyższa inflacja wpływają również na oczekiwania co do zysków przedsiębiorstw. Niepewność geopolityczna zwiększa zmienność i ryzyko potencjalnych wyników globalnego wzrostu gospodarczego. W naszej analogii zakręty i krzywe stają się coraz wyraźniejsze.

 

Co zatem zrobi Fed? I co powinni zrobić inwestorzy?

Reklama

Fed będzie prawdopodobnie działał ostrożnie, co oznacza, że będzie postępował ostrożnie, aby uniknąć ryzyka zbytniego spowolnienia wzrostu. Jednak ostrożność stwarza również wrażenie, że Fed jest "za krzywą". Być może, ale obecne oczekiwania rynkowe co do inflacji pozostają zakotwiczone na poziomie zgodnym z celem Fedu wynoszącym 2%. Ankietowe i rynkowe miary oczekiwań inflacyjnych nie wskazują na ich gwałtowny wzrost. Krótko mówiąc, skupienie się Fed na realizacji podwójnego mandatu, jakim jest pełne zatrudnienie i stabilne ceny, nie powinno wymagać od niego zbyt silnego nacisku na popyt. Dopóki oczekiwania inflacyjne nie ulegną zmianie, inwestorzy mogą chcieć postępować ostrożnie, nie nastawiając się ani na bardzo wysoką, ani na bardzo niską inflację. Inwestorzy mogą być zmuszeni do przystosowania się do większej zmienności, w miarę jak uczestnicy rynku będą radzić sobie z tymi gwałtownymi zmianami. Ponadto, biorąc pod uwagę, że realny wzrost PKB prawdopodobnie powróci do poziomu zbliżonego do tego sprzed pandemii, ale przy rynku akcji wyższym o prawie 30%, uważamy, że jest mniej miejsca na błędy w zakresie wyceny i oczekiwań dotyczących wzrostu zysków. Biorąc pod uwagę te warunki, zmienność może być zdrowym barometrem tego, że zewnętrzne zakłócenia nie są ignorowane. Zmienność często stwarza jednak inwestorom możliwość poszukiwania nowych źródeł alfa w warunkach zmieniającej się dynamiki rynku.

Nowe zakręty zawsze zmieniają bieg rzek, gospodarkę i rynki finansowe. Ani decydenci, ani inwestorzy nie są w stanie dokładnie przewidzieć skali tych zmian, ale mogą nauczyć się poruszać w zmieniającym się środowisku, zachowując elastyczność w procesie podejmowania decyzji.

 

Nota prawna

Czytaj więcej

Artykuły związane z co to jest parytet siły nabywczej