Indeksy na Wall Street zakończyły wczorajszą sesję z lekkim plusem. Kluczowe dla rynków w najbliższych dniach będą sprawozdania finansowe największych amerykańskich korporacji. Już wczoraj poznaliśmy kwartalne wyniki Tesli – zysk na akcję wyniósł 1,45 USD wobec konsensusu 0,98 USD i w porównaniu do 0,44 USD przed rokiem. Przychody spółki w II kw. wyniosły 11,96 mld USD, co oznacza wzrost o 98% r/r. Dziś wyniki za II kw. opublikują: Apple, Microsoft, Alphabet, Visa, UPS, Starbucks, General Electric i inni.
Zakończyły się poniedziałkowe rozmowy na linii USA-Chiny,
które nie przyniosły żadnych konkretnych porozumień, choć nie to było ich celem. Strona chińska obwiniała Amerykanów m.in. o szkodzenie relacjom pomiędzy mocarstwami. Biały Dom utrzyma zamknięte granice dla Europejczyków, ze względu na rozwijający się w Europie wariant koronawirusa Delta, który również w USA odpowiada za przyśpieszony wzrost zachorowań.
Indeks krajowych blue chipów symbolicznie stracił,
a średnie i małe spółki lekko zyskały na pierwszej sesji bieżącego tygodnia. W indeksie WIG20 najmocniej przeceniły się spółki energetyczne z PGE na czele (-4,8%), a na przeciwległym biegunie indeks najmocniej wspierał KGHM (+2%). W indeksie mWIG40 liderem zwyżek został Comarch (+4,1%), który zakończył sesję na okrągłym poziomie 280 zł, tym samym ustanawiając nowy historyczny rekord notowań.
Drugą najmocniejszą spółką w indeksie średnich spółek był Budimex (+3,7%) –
grupa przedstawiła przed sesją szacunkowe wyniki za II kw. 2021 r. Najsłabszym walorem, podobnie jak w indeksie największych spółek, był przedstawiciel sektora energetycznego – Enea (-2,7%). W indeksie sWIG80 najwięcej zyskał Arctic Paper (+6,1%), a drugą sesję z rzędu najmocniej stracił Sanwil (-6,8%).