Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Aleksandra Żak

  • Dzieci Zygmunta Solorza napisały list do top menedżerów firm z imperium ojca
  • Informują w nim o utrudnionym kontakcie z ojcem i możliwych zagrożeniach dla biznesu
  • Kurs Cyfrowego Polsatu bardzo negatywnie reaguje na te doniesienia 

 

Zygmunt Solorz zniknął. Dzieci piszą list do menedżerów

Cyfrowy Polsat negatywnie wyróżnia się dzisiaj na tle innych spółek wchodzących w skład WIG 20. Kurs większości z nich rośnie, CP zalicza poważne spadki, obecnie przekraczają one już 8%. Notowania spadły wyraźnie poniżej 13 PLN, a obroty sięgnęły 30 mln PLN.

 

Co wywołało zmiany?

Tym razem powodów należy się doszukiwać nie w kiepskich wynikach czy rosnącym zadłużeniu, ale w możliwym rodzinnym konflikcie. Sprawę w środę opisała Gazeta Wyborcza, informując, że między Zygmuntem Solorzem, a jego dziećmi może dziać się coś złego.

Osoby z kadry zarządzającej czterech spółek (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia) miały otrzymać wiadomość z klauzulą poufne. Pod krótkim dokumentem widnieją podpisy dzieci Solorza: Tobiasa Solorza, Piotra Żaka i Aleksandry Żak. Z jego treści wynika natomiast, że wspomniana trójka ma utrudniony kontakt z ojcem, na co wpływać ma m.in. jego choroba. Dzieci napisały nawet, że nie mają pewności, gdzie przebywa ich ojciec. Sama Wyborcza ustaliła, że miliarder może być we Włoszech.

 

 
 

Menedżerowie Solorza mają być bardzo ostrożni

Reklama

Poszukiwanie ojca i troska o jego zdrowie to jedno. Większe wrażenie może robić dalsza część wiadomości. Otóż dzieci Solorza uczulają kadrę menedżerską, by "ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwość. Oraz by wstrzymywali się z podpisywaniem dokumentów, których legalności nie mogą być pewni" - jak podaje GW.

W szczególności ma to dotyczyć podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. To największy akcjonariusz m.in. Cyfrowego Polsatu, ale też innych spółek należących do jednego z najbogatszych Polaków. Mało? Jak podaje GW dzieci Solorza są w sporze z Justyną Kulką, obecną żoną miliardera. Wydaje się, że wcześniejsze ostrzeżenia dotyczyły właśnie jej, a stawką ma być niezależność imperium zbudowanego przez Solorza. A nawet możliwość jego przejęcia. 

Autorom tekstu nie udało się skontaktować z Zygmuntem Solorzem, Justyną Kulką i dziećmi biznesmena. Wody w usta nabrał też rzecznik prasowy Grupy Polsat, Tomasz Matwiejczuk. Z kolei menedżerowie wspomnianych firm liczą na to, że stronom konfliktu uda się dojść do porozumienia

 

 

Cyfrowy Polsat miał już wychodzić na prostą

W ciągu kilku ostatnich miesięcy kurs Cyfrowego Polsatu zmierzał przeważnie na północ. W maju zapanowała wręcz euforia na notowaniach tej spółki. Kilka domów maklerskich zaleciło wówczas kupowanie akcji tego podmiotu, coraz częściej powtarzano też, że firma najgorsze ma już za sobą, oczekiwano poprawy wyników i redukcji zadłużenia. Gigantycznego zadłużenia, które na koniec ubiegłego roku wynosiło ponad 15,5 mld PLN.

Reklama

 

Wykres: Notowania Cyfrowego Polsatu

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: Stooq

 

Wystarczy dodać, że zaledwie kilka tygodni wcześniej, w połowie kwietnia, akcje CP szorowały po dnie – kurs spadł poniżej 10 PLN. Dla porównania w 2021 roku za jedną akcję płacono powyżej 35 PLN. W tamtym czasie Zygmunt Solorz zamierzał nawet zdjąć podmiot z giełdy i ogłosił wezwanie na akcje CP. Wówczas za jeden papier oferowano 35 PLN. Ale taką oferta zainteresowana była jedynie garstka akcjonariuszy. Po kilku latach ta historia pokazuje, jak przewrotna potrafi być giełda. 

Reklama

 

Przeczytaj także: Klątwa okładki może dopaść prezesa i akcjonariuszy CCC

Czytaj więcej

Artykuły związane z Aleksandra Żak